Od momentu pojawienia się na świecie toalety ze spłuczką (a dokonał tego chrześniak królowej Elżbiety I, sir John Harington w roku 1596 - to jest dopiero interesujący fakt do sprzedania kumplom!) setki milionów ludzi na całym świecie relaksowało się - i nadal relaksuje - przesiadując na niej.
W Wielkiej Brytanii - która jest kolebką toalet, jakkolwiek by to nie brzmiało - postanowiono sprawdzić, jak dużo życia spędza w tym miejscu przeciętny Brytyjczyk. I okazało się, że na przesiadywaniu w miejscu odosobnienia spędza on dwukrotnie więcej czasu, niż na ćwiczeniach fizycznych! Typowy mieszkaniec Wysp Brytyjskich spędza na toalecie tygodniowo średnio 189 minut, podczas gdy zaledwie 90 przeznacza w tym samym czasie na pracę nad swoją kondycją i sylwetką. W ankiecie, na podstawie której wysnuto takie wnioski, wzięło udział 2 tysiące osób. Nie jest to może jakaś ogromna liczba, ale pozwala mieć pewne rozeznanie w temacie. Powyższe dane przedstawił serwis UKActive.
Swoją ankietę przeprowadziła też firma Bathstore. Wzięło w niej udział 2500 osób i okazało się, że wyniki nieco odbiegają od tych wyżej wymienionych. Według badań Bathstore przeciętny Brytyjczyk spędza na toalecie 102 minuty w tygodniu, co daje ponad 90 dni w życiu.
Trzy miesiące życia spędzone na toalecie… Ale cóż, sami najlepiej wiecie, że jest to czas niezwykle owocny. I zapewne nie żałujecie ani minuty.