Gruby przekręt

Jeśli chodzi o przemyt narkotyków, ludzie ukrywali je chyba już w każdym możliwym miejscu. Christopher Mitchel, który waży 200 kg, postanowił np. schować marihuanę między zwały tłuszczu

Gruby przekręt


Całe życie myśleliśmy, że lepiej być chudym niż grubym, ale właśnie uzmysłowiliśmy sobie, że otłuszczeni obywatele mają dodatkową przestrzeń użytkową, która może służyć np. za wspaniały schowek! Zawsze pod ręką, w stu procentach naturalny i ekologiczny. Rewelacja! Uczciwie musimy jednak przyznać, że nie wymyśliliśmy tego sami...

Autorem pomysłu, by w fałdach tłuszczu przechowywać dobra osobiste, jest 42-letni Christopher Mitchel - aspirujący przemytnik, który w tym wypasionym (nomen omen) miejscu ukrywał 23 gramy marihuany i nie tylko...

Kiedy policja zatrzymała samochód, który prowadziła 38-letnia Keithian Roberts (Christopher siedział obok), funkcjonariusze chcieli jedynie zwrócić uwagę na fakt, że para jedzie bez zapiętych pasów bezpieczeństwa. Mężczyzna tłumaczył się, że jest zbyt gruby, by się zapiąć, ale jego podejrzanie nerwowe zachowanie zwróciło uwagę policji. Auto przeszukały więc szkolone psy (chodzi nam o zwierzęta), specjalizujące się w wykrywaniu narkotyków. Szybko okazało się, że bebech pasażera skrywa nie tylko zioło, ale również pistolet i 7000 dolarów w gotówce. Z kolei kobieta miała przy sobie kokainę.

Oczywiście wycieczka została przerwana, a przestępcy aresztowani. Oprócz tego dostali również mandat za brak nieszczęsnych pasów bezpieczeństwa.


Dodał(a): BJ Czwartek 02.10.2014