Frekwencja Festiwal. Darmowy koncert dla miasta z najlepszą frekwencją wyborczą

W niedzielę Polacy wybiorą prezydenta. Jak zawsze przy okazji wyborów nagłaśniana jest kwestia frekwencji. O to, żeby była jak najlepsza apelują artyści, którzy wyszli z wyjątkową inicjatywą.


O tym, jak ważne będą zbliżające się wybory świadczy chociażby fakt, że w czasie trwającej kampanii na antenie Telewizji Polskiej głos zabrał nieistniejący projektanci mody wychwalający styl polskiej pierwszej damy. Niezależnie od poglądów politycznych, skoro mamy głos, to trzeba z niego skorzystać.

CZYTAJ TAKŻE: MUCHY, MENELE I WSTAWANIE Z KOLAN. DEBATA PREZYDENCKA OKIEM CKM PL

Pomimo tego, że podczas wyborów prezydenckich frekwencja nie ma wpływu na ważność głosowania, istotne jest, aby była ona jak najwyższa. Prawo głosu to nie tylko przywilej, ale również obowiązek. A za bierność płaci się niewymierną cenę. 


Dlatego też grupa topowych polskich artystów ogłosiła, że w mieście liczącym powyżej 50 tys. mieszkańców, które osiągnie najwyższą frekwencję wyborczą w Polsce, zorganizuje darmowy festiwal muzyczny. Oczywiście zostanie on zorganizowany w momencie, kiedy pozwolą na to przepisy związane z pandemią koronawirusa.

Swój udział w koncercie zapowiedzieli m.in. Artur Rojek, Clock Machine, Daria Zawiałow, Dawid Podsiadło, Krzysztof Zalewski, Miuosh, Mrozu, Organek, Pezet, Ralph Kaminski, Sokół i Żabson. Wszyscy artyści zrzekli się honorariów, a lista wciąż się wydłuża.

Pierwszym z miast, które oficjalnie przyjęło wyzwanie jest Wrocław, ale dołączenie pozostałych jest zapewne kwestią czasu. A teraz nie pozostaje nic innego jak ruszyć w niedzielę do urn i udowodnić, że nie zawsze musimy tańczyć jak nam zagrają.


Dodał(a): Adam Barabasz / Instagram Piątek 26.06.2020