Elon Musk testuje „łódź podwodną dla dzieci”, która ma uratować chłopców w jaskini w Tajlandii

Szef Tesli i SpaceX nie próżnuje i reaguje natychmiast na kryzysowe sytuacje, w których jego zaplecze technologiczne może okazać się niezwykle pomocne.
Screenshot_2018-07-09 Elon Musk on Twitter.png

Cały świat aktualnie żyje doniesieniami z zalanej przez ulewne deszcze jaskini w tajlandzkiej prowincji Chiang Rai, w której 12 chłopców w wieku 11-16 lat utknęło wraz z trenerem piłkarskim. Akcja ratunkowa z udziałem profesjonalnych nurków wciąż trwa, a tymczasem w pomoc dla chłopców postanowił włączyć się sam Elon Musk.

Na jego Twitterze pojawiły się informacje, że tęgie umysły z firmy SpaceX testują już miniaturową łódź podwodną, która znacząco ułatwiłaby akcję ratunkową w Tajlandii. Prace rozpoczęto w sobotę 7 lipca, a efektami Musk podzielił się już następnego dnia. Komora została zbudowana z rury służącej do transportu ciekłego tlenu używanej w rakietach SpaceX i ma być na tyle mała, by z jednej strony mogło zmieścić się w niej dziecko, a z drugiej – by nurkowie byli w stanie przetransportować ją w wąskich szczelinach jaskini.

I choć nurkowie wyprowadzili z groty już czterech chłopców, Musk planuje i tak wysłać swoje komory na miejsce akcji. Wszak warunki pogodowe w okolicy jaskini mogą zmienić się dosłownie z godziny na godzinę  i nie wiadomo, czy nagle kontynuowanie akcji ratunkowej nie stanie się niemożliwe. Łodzie podwodne mają trafić na miejsce już dziś, w poniedziałek 9 lipca.

I nawet jeśli ostatecznie nurkowie nie użyją komór przesłanych przez Muska, to i tak szefowi Tesli należy się ogromny szacunek za szybkość reakcji i chęć dzielenia się swoimi technologiami - bądź co bądź w służbie ludzkości.

Dodał(a): Tomek Makowski/ fot. screen Twitter Poniedziałek 09.07.2018