Eleganckie pedały

Czy nawet wsiadając na rower chciałbyś być mężczyzną eleganckim niczym James Bond? Boli cię, że rowerowe obuwie jest zazwyczaj brzydkie niczym SsangYong Rodius? Amerykanie mają coś dla ciebie

collage1.jpg

Jeżeli jesteś wytrawnym rowerzystą, zapewne używasz pedałów zatrzaskowych oraz specjalnego obuwia: takie wpięcie buta w pedał gwarantuje idealne przeniesienie energii, którą wytwarzają twoje nogi na system napędowy twego dwukołowego rumaka. Całość działa na zasadzie zbliżonej do zapięć narciarskich: kładziesz but na pedale i naciskasz go, co sprawia, że mechanizm zatrzaskuje się i uniemożliwia niechciane przesuwanie się stopy. Chcesz zsiąść ze swojego bicykla? Przekręcasz stopę w prawo lub lewo, a zatrzask wypuści twoją nogę na wolność.


Choć na rynku znajduje się wręcz gigantyczny wybór takiego obuwia, zazwyczaj ma ono ekstremalnie sportowy sznyt i, nie czarujmy się, obraża poczucie estetyki każdego człowieka obdarzonego dobrym gustem. Powiedzmy sobie szczerze: przy 99,9 proc. obuwia rowerowego eleganckie wydają się nawet sandały w połączeniu ze skarpetami.

Na odsiecz kolarzom-elegantom wyszła amerykańska firma Mission Workshop, czyli ekipa rowerowych freaków z San Francisco, która stworzyła kolekcję rowerowego obuwia, które zadowoli nawet tych pasjonatów pedałowania, którzy lubią jeździć w garniturze, lub wprost z rowerowego siodełka wejść do opery, na imieniny cioci, lub rozpocząć randkę z seksowną elegantką, kochającą pedały.

Amerykanie tworzą coś, co z wierzchu wygląda niczym wyszukane, ponadczasowo stylowe buty z najwyższej jakości skóry, natomiast podeszwa kryje bonus w postaci zapięcia SPD (Shimano Pedaling Dynamics), czyli najpopularniejszego na świecie, opatentowanego w roku 1990, systemu przypinania butów do pedałów.

Produkty firmy Mission Workshop nie są wprawdzie dystrybuowane z Polsce, lecz cycklista-dandys może je bezproblemowo zamówić bezpośrednio w USA. 

collage.jpg


Dodał(a): Michał Jośko/ fot.: MissionWorkshop.com Wtorek 05.07.2016