Ekshibicjonizm społecznościowy

Podchodzi do Ciebie obcy facet i wymienia szczegóły Twojego życia prywatnego. Mówi z kim byłeś na kawie, gdzie chodzisz na siłownię, jak nazywa się Twój pies i pyta czy nowo kupione łóżko do sypialnie jest wygodne…
inwigilacja.jpg

Ludzie stojący za jutubowym projektem „Z dobrym słowem” kręcą filmiki o podłożu socjologicznym – raz w postaci eksperymentu, w którym sprawdzają reakcję przechodniów na przemoc wobec kobiet, innym razem opowiadając nieznajomym suchary.
Sami opisują się w ten sposób:
Z dobrym słowem to kolektyw youtubowy który ma za zadanie wnieść trochę uśmiechu do rodzimego internetu. Naszym celem jest podarowanie ludziom radości, wspomnianego wcześniej uśmiechu ale również skłonienie do refleksji. Na kanale będzie można zobaczyć treści których motywem przewodnim ma być człowiek. Jego wady, zalety, zachowania, kompleksy i problemy. Z tego miejsca gwarantujemy że nie zawahamy się poruszyć żadnego tematu który dotyczy nas, ludzi. (...)



Tym razem pochylili się nad tematem prywatności w mediach społecznościowych. Inwigilowali osoby, które zalogowały się w danym miejscu i miały włączone ustawienia publiczne na swoim profilu. „Z dobrym słowem” wykorzystali to, by pogrzebać w życiach prywatnych przypadkowych ludzi.

O dziwo, społecznościowi ekshibicjoniści byli zdziwieni, skąd obcy zna szczegóły ich życia prywatnego, czasem nawet intymne. A Ty ile informacji udostępniasz o sobie? Nie boisz się psychofanek albo psychofanów? A może liczysz na ich uwagę…? Ok, nie zabieramy Ci już czasu, bo wiemy, że już szukasz Ady z wideo!







Dodał(a): Paweł Janusz Poniedziałek 29.06.2015