Egzamin na prawo jazdy. Nakazy, zakazy i... myśliwiec

Na pewno macie kumpla, który zarzeka się, że nie zdał egzaminu na prawo jazdy za pierwszym razem, ponieważ pojawiły się przeciwności mocno poddające w wątpliwość wiarygodność historii. Uwierzymy w wymuszenie pierwszeństwa przez innego uczestnika ruchu, niechcianego pieszego, ale w przejazd myśliwca?
Zrzut ekranu 2021-11-8 o 16.43.37.png

Samolot myśliwsko–bojowy SU–22 do niedawna stał na terenie pobliskiego lotniska wojskowego, jednak niedawno trzeba było przetransportować go pod budynek Składnicy Technicznej Aeroklubu Polskiego w Krośnie, by służył tam jako eksponat i pomoc naukowa dla studentów. Przewożono go ulicami miasta przez kilkadziesiąt minut, a do transportu konieczne było zajęcie dwóch pasów. 



Okazało się, że w trakcie przewożenia myśliwca na tych samych drogach odbywał się państwowy egzamin na prawo jazdy jednego z kursantów. Nie umknęło to jednemu z użytkowników Facebooka, który zrobił zdjęcie z trasy i umieścił je w mediach społecznościowych. Niestety nie wiadomo, czy mimo nietypowych okoliczności, kursantowi udało się zdać egzamin.

Sprawdź także: Ile będzie kosztować zapora na granicy? Astronomiczna kwota

Kiedy więc spotkacie się ze znajomymi przy piwie i usłyszycie od jednego z nich, że podczas swojego egzaminu na drodze spotkał myśliwiec bądź czołg, nie wyśmiewajcie go od razu, tylko najpierw sprawdźcie, czy nie ma takiej informacji w sieci. Jak widać, na polskich drogach wszystko może się wydarzyć.


Dodał(a): Konrad Klimkiewicz / facebook.com Poniedziałek 08.11.2021