Dotyk dla każdego

PIERWSZE WRAŻENIE
Najnowszy telefon firmy Krüger&Matz to sprzęt, który ma wypełnić lukę pomiędzy budżetowym smartfonem Move a flagowcem firmy, modelem Live. Z pudełka wyciągamy stosunkowo lekkiego i cienkiego „androidowca” (wersja systemu to 4.1). Dzięki zaokrąglonym krawędziom całkiem wygodnie leży w dłoni. Jak na sprzęt kosztujący ledwie 670 zł nie można narzekać na wykonanie i jakość zastosowanego plastiku (do wyboru jest wersja czarna lub biała).  

SIŁA DOTYKU
Smartfon wyposażono w dotykowy ekran IPS (główną zaletą takiej matrycy jest dobra czytelność, kontrast i odwzorowanie kolorów, nawet gdy patrzy się na nią pod dużym kątem) o przekątnej wynoszącej 4,3 cala. Rozdzielczość to 540x960 pikseli (tzw. qHD), czyli wartość, która może nie powala na kolana w porównaniu ze znacznie droższą konkurencją, lecz jest całkowicie wystarczająca. Ważne, że ekran posiada powłokę ze szkła Dragontrail chroniącą przed rysami.

BOGATE WNĘTRZE
Sprzęt napędzany jest czterordzeniowym procesorem Qualcomm MSM8225Q ARM Cortex A5 o taktowaniu 1,2 GHz oraz 1 GB pamięci RAM. Trzeba przyznać, że całość nieźle „śmiga” i bezproblemowo daje sobie radę z przeglądaniem stron WWW, odtwarzaniem filmów czy odpalaniem aplikacji internetowych i gier. Smartfon posiada dwie kamery: przednia ma 2 Mpix, tylna 8 Mpix.

WALORY DODANE
Świetną sprawą jest to, iż Krüger&Matz ma dwa gniazda na karty SIM, z których można korzystać jednocześnie. To dobre rozwiązanie dla osób posiadających prywatny i służbowy numer telefonu. Lub dla tych, którzy jednej karty chcieliby używać tylko do prowadzenia rozmów i wysyłania SMS–ów, a druga miałaby służyć im do korzystania z internetu.

PODSUMOWANIE
Czy można stworzyć smartfon, który jednocześnie mógłby podobać się z powodu niezłego wykonania, dobrych parametrów oraz zaskakująco niskiej ceny? Okazuje się, że tak. Jeśli nie odczuwasz potrzeby wydawania majątku na topowe modele najsłynniejszych producentów, Krüger&Matz Mist będzie świetną alternatywą. Fajny androidowiec za 670 zł? To nie sen.