Dostęp do 'trawki' powodem gorszych wyników w nauce?

Analizie poddano wyniki w nauce zagranicznych studentów jednego z uniwersytetów, kiedy władze miasta odseparowały ich od używki. Jak się okazało, po odcięciu od 'trawki' uczniowie mieli większe szanse na zaliczenie semestru.
isto.jpg

Przymusowy eksperyment został przeprowadzony na ponad 4 tysiącach studentów holenderskiego Uniwersytetu w Maastricht. Po tym jak władze miasta ograniczyły dostęp do rekreacyjnych konopi, ich wynikom w nauce przyjrzało się dwóch ekonomistów. I jak się okazało, osoby niemogące już palić „trawki” zwiększyły swoje szanse na zaliczenie poszczególnych przedmiotów.

Ze względu na bliską odległość miasta od granicy z innymi krajami, władze musiały ukrócić dostęp obcokrajowców do narkotyków. Z tego powodu zakazano im kupowania lub używania marihuany z lokalnych coffeshopów. Od tej pory tylko rodowici Holendrzy mogą legalnie palić "trawkę".

Brak dostępu do konopi dla obcokrajowców, sprawiło, że wyniki w nauce studentów niepochodzących z Holandii polepszyły się. A dokładniej przyjezdni zwiększyli swoje szanse na zaliczenie przedmiotów o 5%.

Naukowcy Olivier Marie i Ulf Zölitz, którzy poddali analizie wyniki zagranicznych studentów zaznaczają, że zakazanie używki jest główną przyczyną, przez którą uczniowie poprawili swe oceny, gdyż marihuana między innymi negatywnie wpływa na zdolności zapamiętywania.

Myślimy, że teraz ktoś powinien sprawdzić jak bardzo skoczyła sprzedaż alkoholu w Maastricht, bo przecież obcokrajowcy musieli przerzucić się na inne używki.

ZOBACZ GALERIĘ PIJĄCYCH LASEK




Dodał(a): Paweł Zieleń Poniedziałek 31.07.2017