Dlaczego mężczyźni tyją?

Nie otwierasz piwa stojącego w lodówce, bo boisz się, że przytyjesz? Pij śmiało. Duży brzuch u mężczyzn to nie wina alkoholu, a ewolucji.

br.jpg

Każą ci odstawić butelkę ulubionego jasnego, bo twierdzą, że masz piwny brzuszek? Nie rób tego. To wcale nie jest wina piwa. W każdym razie nie w pełni. Tak po prostu zaprogramowano mężczyznę. Równie dobrze mogliby ci mówić, żebyś przestał w ogóle jeść. Badania potwierdziły, że męski mózg wysyła wszelkie tłuszcze wprost do żołądka. Dlatego brzuch szybciej u nas rośnie.

Nie mamy estrogenu, który sprawiałby, że szedłby on w inne miejsca. U kobiet tłuszcz odkłada się w biodrach i na nogach za sprawą hormonu. Dopiero gdy tam wyczerpie się miejsce, wysyłany jest do brzucha. W trakcie menopauzy ich organizm zaczyna zachowywać się podobnie do naszego. Tłuszcze wysyłane są wprost do brzucha, bez względu na to, czy lubią sobie wypić piwo po pracy czy nie.
1.jpg
Męski organizm działa w ten sposób przez całe życie. Brzuch w tym wypadku spełnia rolę koszyka piknikowego, do którego pakuje się jedzenie. Można do niego wkładać różne rzeczy, ale miejsce w końcu się wyczerpie. Wtedy tłuszcz zacznie odkładać się w innych przestrzeniach, między innymi w wątrobie. Taka sytuacja może prowadzić do ciężkich i nieuleczalnych chorób.  

Brzuszek nie może rozrastać się w nieskończoność. Niekiedy może być niewielki, a tłuszcz i tak będzie zbierał się wokół innych organów. To już zależy od warunków genetycznych. Więc nawet jeśli nie jesteś otyły, a masz tylko kilka wałków, lepiej udaj się do lekarza. Albo po prostu pójdź na siłownię.
2.jpg
Chociaż nie możemy wiele poradzić na to, gdzie trafiają tłuszcze, możemy pozbywać się dodatkowych kilogramów. Te w pierwszej kolejności znikają właśnie z brzucha. Nie chcemy żeby był to kolejny tekst, o tym jakie problemy zdrowotne może wywołać otyłość. To przecież wiadomo. Dlatego radzimy pozbywać się nadwagi mówiąc wprost: idź poćwiczyć!





Dodał(a): Mateusz Kryś Wtorek 07.02.2017