Kawa pomaga dłużej żyć

Kobietom mała czarna kojarzy się z sukienką Audrey Hepburn ze „Śniadania u Tiffaniego”. Prawdziwy mężczyzna nie wie czym jest „Śniadanie u Tiffaniego”, Audrey Hepburn może widział kiedyś na plakacie, nie rozróżnia sukienki od spódnicy, a oba typy potrafi jedynie ściągać z pań. Mała czarna to dla niego tak naprawdę duża kawa, bez dodatku cukru, czy innego mleka. I bardzo dobrze.

BĄDŹ WIECZNIE MŁODY

Naukowcy przeprowadzają badania w różnych dziedzinach. I nawet jeśli tematy się powtarzają wyniki niekoniecznie. Dlatego chociaż dzisiaj powiemy wam, że picie kawy jest zdrowe, jutro może okazać się, że nie aż tak jak udowodnili jajogłowi z Uniwersytetu w Stanford. Przebadali oni próbki krwi 100 osób w różnym wieku. Starsze osoby, które regularnie piją kawę miały zbliżone wyniki do ludzi młodych. Jaki z tego wniosek? Kofeina konserwuje!

KAWA ZAPOBIEGA UTLENIANIU

Nie, to nie znaczy, że umrzesz. Kawa zapobiega procesowi oksydacji, który polega właśnie na utlenianiu komórek, powodując, że te się starzeją. Tak, oksydacja jest jednym z powodów, przez które nasza skóra i ciało przestaje być w dobrej formie. Ale nie tylko. Również odpowiada za choroby serca i raka. Bo kawa to nie tylko kofeina, ale również dużo innych składników, będących antyoksydantami. Na zdrowie!

DŁUŻSZE ŻYCIE

Jednocześnie wiele badań udowodniło, że ci, którzy regularnie piją kawę dłużej żyją. To dlatego, że w związku z poprzednim punktem, mają mniejsze szansę na zapadnięcie na śmiertelne choroby. Osoby, które piły ten napój przez ponad dziesięć lat umierały później, niż te, które nie piły. 4-5 filiżanek zmniejsza ryzyko zachorowania o 12% u mężczyzn i aż o 16% u kobiet.  

Chyba nadszedł więc czas, aby zapomnieć o wszystkich chemicznych wytworach mających pomóc ci być wiecznie młodym, a sięgnąć po starą, dobrą kawę. Niekoniecznie z drogich i modnych kawiarni.