Czy coś nam może grozić, gdy mamy skręta z CBD? Nowe informacje

iStock-1214966550.jpg

Zatrzymanie to jedno. Wiele osób obawia się, że mimo legalności suszu, może być on podstawą do przeszukania nie tylko obywatela, ale i jego miejsca zamieszkania. Produkt, który uda się otrzymać z konopii i ma on zawartość THC nieprzekraczającą 0,2% zgodnie z ustawą, nie jest narkotykiem. Tak więc wszelkie gotowe skręty wpisujące się w tę ramę, są bezpieczne.
Pozostaje jednak najważniejsza wątpliwość – czy można legalnie przy policjantach palić jointy CBD i nie martwić się o zatrzymanie? Niestety nie można. Funkcjonariusze mają obowiązek natychmiastowej reakcji, gdy pojawi się kwestia łamania prawa. Susz wyglądający i pachnący jak narkotyk odruchowo jest więc traktowany przez nich jako substancja nielegalna. 

Zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii posiadanie narkotyków jest w Polsce przestępstwem. Jeśli stróż prawa ma jakiekolwiek podejrzenie o łamanie prawa, ma obowiązek zatrzymania osoby biorącej w tym udział. Dopóki sprawa nie ulegnie wyjaśnieniu, możemy liczyć się z podjęciem czynności procesowych przewidzianych w kodeksie postępowania karnego.

Do momentu szczegółowego zbadania suszu będziemy więc traktowani jako osoby posiadające narkotyki, przez co pojęcia może mieć podstawy nie tylko do zatrzymania nas, ale także przeszukania mieszkania w celu ewentualnego znalezienia większej ilości takich substancji. 

Wychodzi więc na to, że choć CBD jest w Polsce legalne, podjęcie próby igrania na nosie funkcjonariuszom zdecydowanie nie popłaca. Mimo tego, że nie złamiemy prawa, możemy zostać potraktowani jako osoby posiadające narkotyki, a wtedy mundurowi nie będą się patyczkować. Lepiej w takim razie palić w swoich czterech ścianach lub w plenerze, daleko od policji. 


Dodał(a): Konrad Klimkiewicz Czwartek 24.06.2021