Czarnek: 'albo Polska będzie chrześcijańska, albo jej nie będzie'

Minister edukacji Przemysław Czarnek stwierdził, że 'Polska albo będzie chrześcijańska, albo jej nie będzie'. Zaczynamy mieć poważne obawy, czy w takim razie za moment kraj nad Wisłą nie zniknie z mapy...
Zrzut ekranu 2022-09-11 o 13.10.32.png

Czarnek bierze udział w X diecezjalnej pielgrzymce mężczyzn do sanktuarium Pierwszych Męczenników Polski w Międzyrzeczu na Ziemi Lubuskiej (już od samego czytania nazwy można się zmęczyć). Podczas swojego wystąpienia powiedział: 
"To, kim jesteśmy, jest sumą tego kim byliśmy. My jesteśmy sumą całego tego dziedzictwa naszego chrześcijańskiego, ponad tysiącletniego i od nas dzisiaj zależy, czy to dziedzictwo przeniesiemy w przyszłość, dla naszych przyszłych pokoleń. To jest nasza odpowiedzialność, to jest nasze zadanie, nasz obowiązek" – stwierdził minister edukacji.

Powiedział również, że gdyby wszyscy stosowali się do 10 Przykazań Bożych, na świecie nie byłoby nieszczęść. Uznał także, że człowieka nie da się zrozumieć bez Chrystusa, a nawet człowiek sam siebie nie potrafi zrozumieć bez wiary w Boga i przez to nie może mieć celu w życiu. 

"Być człowiekiem wierzącym, to znaczy być wiernym Bogu i Ojczyźnie. Co to znaczy być wiernym Bogu? To nie jest możliwość czy konieczność wyznawania faktu Jego istnienia. To jest kwestia podporządkowania się Jego wszystkim nakazom i zakazom. Każde nieszczęście na świecie wynika z faktu, że ktoś nie stosuje tego bądź innego przykazania bożego" – mówił.

No cóż, być może żyjemy w innym kraju i jesteśmy oderwani od rzeczywistości, ale wydaje nam się, że Polska lata chrześcijańskie ma już za sobą, a jeszcze "jakoś żyje".


Dodał(a): Konrad Klimkiewicz / fot.: youtube.com Niedziela 11.09.2022