Cowcohol czyli alkohol z mleka

Kiedy myślimy o produkcji wódki, do głowy szybciej przychodzą nam zboża i ziemniaki, aniżeli mleko. A to wielki błąd, bo z nabiału można wyprodukować całkiem niezłą wódkę.

Jednym z produktów ubocznych produkcji białego sera jest serwatka, która powstaje po oddzieleniu ziaren twarogu z mlecznej masy. Co ważne, jest jej znacznie więcej niż gotowego produktu – 1 kg sera to aż 9 kg serwatki, która najczęściej jest wylewana. 

Półprzezroczysta substancja bywa wykorzystywana do produkcji serków topionych, proszku serwatkowego i laktozy. Jednak sam proces jest dość kosztowny i małe przedsiębiorstwa nie zawsze mogą sobie na niego pozwolić.

ZOBACZ TAKŻE: "ZA PIĘĆ MINUT FLACHA I PIZZA" ZAŻĄDAŁ OD POLICJI I GROZIŁ ZARAŻENIEM

Istnieje jednak metoda, która w procesie fermentacji pozwala na uzyskanie z serwatki alkoholu. Co więcej, są też naukowcy badający procesy przemiany nabiału w alkohol. Jednym z nich jest Paul Hughes z Uniwersytetu Stanowego w Oregonie. Na jego prace natknął się Todd Koch, właściciel lokalnej mleczarni TMK Creamery, i panowie postanowili połączyć siły. 

I tak niewielkie gospodarstwo, liczące ok. 20 zwierząt, oprócz nabiału, zaczęło oferować swoim klientom wódkę o oryginalnej nazwie Cowcohol produkowaną z serwatki. I tak z małej rodzinnej firmy mleczarnia stała się lokalną atrakcją.

Samogony są niezwykle popularne w Stanach Zjednoczonych i kolejne przedsiębiorstwa przetwórstwa mlecznego decydują się na poszerzenie oferty w ten nietypowy sposób. 

Choć w wielu kulturach picie alkoholu z fermentowanego mleka jest częścią tradycji – np. kazachski kumys, to jest to nieco zapomniana forma pozyskiwania alkoholu. A szkoda, bo masowa produkcja mogłaby zrewolucjonizować śniadaniowe zwyczaje wielu ludzi, bo przecież poranna kawa z mlekiem, mogłaby być małą czarną z procentową wkładką. 


ZOBACZ TAKŻE: TAK MIESZKA JEFF BEZOS. MA WŁASNĄ STACJĘ BENZYNOWĄ



Dodał(a): Adam Barabasz / fot. Istagram Czwartek 26.03.2020