"COŚ" - prequel

Wysokobudżetowy prequel dreszczowca „Coś”, jednego z najlepszych filmów SF w historii kina, a jednocześnie przełomowego obrazu w karierze reżysera Johna Carpentera i gwiazdora Kurta Russella.
prequel

Antarktyda: tajemniczy i oszałamiająco piękny kontynent. A także siedziba odizolowanej stacji badawczej o nazwie Thule Station. Tamtejsza grupa naukowców z różnych stron świata dokonuje niezwykłego odkrycia. Początkowa ekscytacja bohaterów thrillera „Coś” zamienia się w czystą grozę, gdy ich znalezisko okazuje się być przerażającą istotą posiadającą zdolność zmieniania się w replikę dowolnego żywego organizmu.

Doktor Kale Lloyd, paleontolog z Uniwersytetu Kolumbijskiego (gwiazda filmu „Scott Pilgrim kontra świat”, Mary Elizabeth Winstead), porzuca bezpieczne zacisze swojego laboratorium i udaje się na wyprawę życia w bezludne obszary Antarktydy. Tam dołącza do norweskiego zespołu badawczego pod kierownictwem Edwarda Wolnera (Trond Espen Seim znany z filmu „Instynkt wilka – Upadłe anioły”), który właśnie natknął się na osobliwe znalezisko – dziwne stworzenie zamrożone w lodzie. Kate i towarzyszący jej odkrywcy, doktor Sander Halvorson (Ulrich Thomsen – „Polowanie na czarownice”) oraz Adam Goodman (Eric Christian Olsen – „Agenci NCIS: Los Angeles”) dochodzą do wnisoku, że znaleziona przez nich istota została zatopiona w lodzie eony lat temu.

Kiedy w wyniku niewinnego eksperymentu, przeprowadzanego w bliskiej okolicy stacji badawczej, stwór zostaje przypadkowo uwolniony ze swojego lodowego więzienia, Kate wraz z pilotem Samem Carterem (Joel Edgerton – „Warrior”) i jego towarzyszem Derekiem Jamesonem (Adewale Akinnuoye-Agbaje – „Lost. Zagubieni”) jednoczą siły, by powstrzymać monstrum przed zabiciem wszystkich, których napotka na swojej drodze. Stwór posiada przerażającą umiejętność mimikry – potrafi zmieniać swój wygląd w replikę każdego stworzenia, którego dotknie. W groźnym, bezkresnym pustkowiu rozpoczyna się walka na śmierć i życie pomiędzy naukowcami a bezwzględnym przeciwnikiem, który zrobi wszystko, żeby przetrwać i zaspokoić żądzę mordu.

„Coś”, prequel filmu Johan Carpentera z 1986 roku pod tym samym tytułem, to debiut fabularny reżysera Matthijsa van Heijningena. Scenariusz thrillera napisał Eric Heisserer („Koszmar z ulicy Wiązów”) na podstawie klasycznego opowiadania grozy „Who Goes There?” autorstwa Johna W. Campbella Juniora, a wyprodukowali go, pod sztandarem firmy Strike Entertainment, Marc Abraham i Eric Newman („Świt żywych trupów”, „Wyścig z czasem”, „Ostatni egzorcyzm”, „Ludzkie dzieci”). Producenci i reżyser mieli wsparcie ekipy filmowej, w której znaleźli się miedzy innymi operator Michel Abramowicz („Uprowadzona”, „Pozdrowienia z Paryża”), scenograf Sean Haworth („Thor”, „Awatar”), kostiumolog Luis Sequeira („Ściśle tajne”, „Przebłysk geniuszu”), kompozytor Marco Beltrami („The Hurt Locker. W pułapce wojny”, „3:10 do Yumy”)



Dodał(a): ckm Czwartek 01.12.2011