Chciał wypalić trawę. Puścił z dymem całą wieś

To dopiero działanie z rozmachem. Mężczyzna chciał skorzystać z panującej w ostatnich dniach pięknej pogody i wypalić trawę na swojej działce. Ogień wymknął mu się spod kontroli i obrócił w popiół 20 domów.
YPwvGhEZxcE.jpg

Do trawiącego dom za domem pożaru doszło na Białorusi we wsi Narcze w rejonie szczuczyńskim. Tamtejsi strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze drewnianych chat, które zajęły się od płonącej trawy. Zanim udało się ugasić pożar, spłonęła większość okolicznych domów.

Komitet Śledczy Białorusi przesłuchał 70-latka: “Według relacji mężczyzny – proces miał pod kontrolą i poszedł do domu, dopiero gdy wszystko zgasło. Jednak po jakimś czasie przyszedł do niego inny mieszkaniec wsi i poinformował o pożarze na jego podwórku. Obecnie śledczy prowadzą czynności na miejscu zdarzenia” – informują funkcjonariusze.

ZOBACZ ZDJĘCIA Z POŻARU:
SPRAWDŹ: Las na wynajem. Prywatni właściciele udostępniają je do spacerów

O ile można nazwać to szczęściem – tylko 2 domy z 20 były na stałe zamieszkane. Nie ucierpiał też żaden z mieszkańców wsi. Przeciwko przypadkowemu podpalaczowi została wszczęta sprawa karna.

Jednak nie tylko jemu wypalanie traw poszło aż “nazbyt dobrze”. Podobny przypadek spotkał 82-letniego mieszkańca Łodzi. Ten wzniecając ogień, niechcący przyczynił się do pożaru, który pochłonął 1,5 hektara lasu.


Dodał(a): Konrad Siwik / fot. Telegram skgovby Czwartek 09.04.2020