Bunkier w łóżku

Wracasz styrany po robocie. Marzysz tylko o przyswojeniu zimnego piwa, otwierasz lodówkę, a tu...
bunkier w łóżku


Nie ma! Schowała zostawiając karteczkę: Piwo będzie jak posprzątasz, wyniesiesz śmieci i przybijesz nad łóżkiem zdjęcie moich rodziców". No krew cię zalewa. Chciałeś, co zupełnie zrozumiałe uwalić się na łóżku z piwem w łapie i kubłem czipsów czy popcornu. A tu lipa! Po raz kolejny ten dzień nie należał do jej najlepszych.

No, nic - trudno się mówi. Dobrze, że nie ściągnąłeś butów bo musisz lecieć za róg po piankę. Idziesz i klniesz pod nosem. Nie tak to wszystko miało wyglądać! Bierzesz dwie siaty brawaru. Jedną wkładasz do lodówki a drugą wypijasz przed już przed Playstation.

belka_zobacz-galerie.jpg

Co zrobić by sytuacja się nie powtórzyła? Odpowiedź jest prosta - schować je samemu! Ale gdzie? Przecież ona wszędzie wlezie... W couch bunker! To zwykły mebel, tak przynajmniej wygląda na pierwszy rzut oka. Zwykła kanapa, pod siedziskiem. której ukryty jest bunkier. Jest on dość pojemny, można przechować spory zapas na czarną godzinę. Zmieszczą się też chipsy, fajki i jak cię wyjątkowo zirytuje to i ją tam wsadzisz. Mebel można wykorzystać też w inny sposób...

Cena? Od ośmiu do dziesięciu tysięcy dolarów.




Dodał(a): Johny B. Wtorek 11.02.2014