Bombiarz z Wrocławia ujęty [WIDEO]

W czwartek 19 maja podłożył domowej roboty bombę we wrocławskim autobusie. Po szeroko zakrojonym dochodzeniu we wtorek wieczorem na pełnej bombie weszła do jego domu policja. Zatrzymanie 22-letniego bombiarza policja zarejestrowała na nagraniach wideo.
bombiarz-wrocław.jpg

Komendant główny policji Jarosław Szymczyk we wtorek wieczorem pochwalił się działaniami podległych mu służb i oznajmił, że tajemniczy jegomość, który chciał zrobić krzywdę niewinnym ludziom, korzystającym z komunikacji publicznej, został ujęty. Sprawne śledztwo mundurowych doprowadziło ich do domu rodzinnego bombiarza na terenie województwa lubuskiego. Jeśli prokuratura postawi mu zarzut usiłowania zabójstwa przy użyciu materiałów wybuchowych, grozi mu nawet dożywotnia odsiadka.



W czwartek 19 maja mężczyzna w jednym z wrocławskich autobusów zostawił podejrzany pakunek. Jeden z pasażerów zgłosił kierowcy zajście. Ten niewiele się zastanawiając, wyniósł konstrukcję na zewnątrz pojazdu. Chwilę po tym bomba eksplodowała. Raniona została kobieta, która przechodziła obok. Ładunek zawierał materiały wybuchowe i był naszpikowany odłamkami – gwoździami, śrubami, nakrętkami. Nagrania z monitoringu pozwoliły wytypować podejrzanego, który jest odpowiedzialny za atak. Do poszukiwań bombiarza ściągnięto posiłki z całej Polski oraz specjalną jednostkę policji z Niemiec wraz z wyszkolonymi psami tropiącymi.

Zatrzymany to 22-letni student chemii jednej z wrocławskich uczelni. Wcześniej nie był notowany. Policja określiła go jako „bardzo trudnego przeciwnika”.




Dodał(a): Paweł Jaśkowski Środa 25.05.2016