Banksy pokazał nowe grafitti. Mocny głos w sprawie George'a Floyda
Ruch Black Lives Matter spotkał się z olbrzymim odzewem na całym świecie. Głos w dyskusji zabrał brytyjski artysta uliczny Banksy i zrobił to oczywiście w swoim stylu.
fot. Banksy, Instagram
Zdjęcie nowej pracy artysty pojawiło się na instagramowym profilu artysty w sobotę. Na grafitti widać portret anonimowej czarnoskóre postaci, wokół której złożono kwiaty. Świeca postawiona obok sprawia, że wisząca w tle flaga Stanów Zjednoczonych zaczyna zajmować się ogniem .
CZYTAJ TAKŻE: ŻONA POLICJANTA, KTÓRY UDUSIŁ GEORGE'A FLOYDA ŻĄDA ROZWODU
Artysta pokusił się o kilka słów komentarza, które zamieścił na kolejnym zdjęciu:
„Na początku pomyślałem, że powinienem się po prostu przymknąć i posłuchać, co czarnoskórzy mają do powiedzenia na temat tego problemu. Ale właściwie dlaczego miałbym tak zrobić? To nie jest ich problem, tylko mój. System zawodzi ludzi o kolorze skóry innym niż biały. Biały system.
„Na początku pomyślałem, że powinienem się po prostu przymknąć i posłuchać, co czarnoskórzy mają do powiedzenia na temat tego problemu. Ale właściwie dlaczego miałbym tak zrobić? To nie jest ich problem, tylko mój. System zawodzi ludzi o kolorze skóry innym niż biały. Biały system.
To jak pęknięta rura zalewająca mieszkanie ludzi mieszkających na dole. Ten wadliwy system czyni ich życie pełnym cierpienia, ale naprawienie go nie jest ich powinnością. Oni nie mogą tego zrobić - nikt nie wpuści ich do tego mieszkania na górze, z którego wydobywa się woda. To jest biały problem. I jeśli biali ludzie go nie naprawią, to ktoś będzie musiał wejść do tego mieszkania na górze i wyważyć drzwi” – napisał twórca.
Post momentalnie zdobył kilkadziesiąt tysięcy polubień, a swoje komentarze zostawili inni artyści i osoby znane ze świata show biznesu.
To pierwsza realizacja anonimowego malarza od czterech tygodni, kiedy w szpitalu w Southampton artysta wykonał wymowny rysunek „Game Changer” komentujący pandemię koronawirusa. Jak zwykle w punkt.