Babcia Bogusia pyka na konsoli

Od kiedy ma na koncie 12 „platyn”, jej syn nie chce z nią rozmawiać. Bo sam nie zdobył żadnej. Życzymy sobie i innym, by na emeryturze mieli takie nastawienie do życia i starzenia się, jak Bogumiła Bartnik – najsłynniejsza w Polsce seniorka - gamerka.
babcia-bogusia.jpg

KONSOLA NA REUMATYZM
Pani Bogumiła – jak sama mówi – „pyka” na konsoli, od kiedy dostała pierwszą platformę od swojego syna, gdy jeszcze nie była na emeryturze. Twierdził, że pomoże jej to w walce z bólami reumatycznymi. Tak też się stało – z perspektywy czasu ocenia, że nie ma już dolegliwości w dłoniach, bo to nimi obsługuje pada. Poprawiła się jej również pamięć oraz refleks. Jest też szczęśliwsza. System Dreamcast przestał jednak w pewnym momencie wystarczać, więc kupiła PlayStation 3. Dziś korzysta z PlayStation 4 jest na bieżąco ze wszystkimi najnowszymi tytułami.

Jej ulubione gry to takie, które imitują film. Z niecierpliwością czekała na Uncharted 4, która już zresztą przeszła. Co prawda na łatwym poziomie, ale będzie próbowała na wyższych. Kolejny ulubiony tytuł to Assassin’s Creed: Brotherhood. To jej cyfrowa oaza - wraca do niego, gdy chce odpocząć od innych produkcji lub gdy oczekuje na gorące premiery. Lubi też GTA V, choć jest dość trudne. Ale mówi, że jakoś to „ciągnie”.

FRYTKI O 2 W NOCY
Bogumiła Bartnik walczy ze stereotypami i namawia do ich łamania. Dopiero na emeryturze czuje się wolna i świadoma, że może robić, co tylko jej przyjdzie do głowy: „Kto mi zabroni o 2 w nocy pójść sobie frytki zrobić?”. Emerytowana dyżurna ruchu nie siedzi na ławce pod blokiem z rówieśnikami. Jak mówi – nie przesiaduje też w kościele czy przychodni. Buntuje się, że stan spoczynku to oglądanie telewizji i robienie kompotów. Oprócz „pykania” na konsoli, wyszywa, maluje obrazy, pisze wiersze, a także uczy się psychologii i religioznawstwa na uniwersytecie trzeciego wieku. Uczęszcza również na wykłady z filozofii. Jednak stroni od spotkań z ludźmi i najlepiej czuje się we własnym domu – przed konsolą.

BABCIA BOGUSIA W SIECI
Jest jednak jedno miejsce, gdzie chętnie spotyka się z innymi. To tryb multiplayer, do którego wciągnął ją 4 lata temu pewien 15-latek. Teraz szuka i zachęca rówieśników do wspólnej gry. Założyła grupę na Facebooku „Seniorzy przy konsoli”, gdzie ma nadzieję pograć z innymi emerytami.

Syn pani Bogumiły twierdzi, że jest uzależniona od grania. Jego mama twierdzi jednak, że jest to jej pasja. Moment...czy zazwyczaj takie uwagi nie działały w drugą stronę? Czyżby jej dziecko chciało zamknąć jej konsolę na klucz, jeśli nie dostanie dobrych ocen na swoim uniwersytecie?






Dodał(a): Paweł Jaśkowski Poniedziałek 20.06.2016