12 lutego przypada najwięcej rozstań w roku
Jeśli twój związek przetrwa dwunasty dzień lutego, to już potem powinno być z górki. To właśnie bowiem w ten dzień przypada najwięcej rozstań w ciągu całego roku.
Podczas gdy jedni już od początku lutego odliczają czas do celebracji święta zakochanych, inni ocierają łzy smutku po rozstaniu z drugą połówką. I co najciekawsze, obie te grupy są niemal tak samo liczne.
Bo, jak wynika z najnowszego badania przeprowadzonego przez Illicit Encounters, serwis przeznaczony dla ludzi w związkach szukających romansu, okres okołowalentynkowy to jeden z najgorętszych okresów jeśli chodzi o rozstania. Na tydzień przed świętem zakochanych swój związek planuje zakończyć aż 37 proc. ankietowanych, a najwięcej z nich zrobi to dokładnie 12 lutego.
Serwis nazwał nawet ten dzień „Czerwonym wtorkiem” (w 2019 roku 12 lutego przypada właśnie we wtorek), bo nie tylko najwięcej osób zerwie wtedy ze swoim partnerem, ale też najwięcej osób spotka się tego dnia z kochankiem/kochanką. Autorzy badania twierdzą też, że 11, 12 i 13 lutego zdradzający będą bawić się podczas zdrady znacznie lepiej niż w inne dni. W same Walentynki rozstanie i spotkanie z kochankiem planuje natomiast aż 16 proc. ankietowanych.
I jeśli mamy być szczerzy, wcale nas to nie dziwi. W końcu Walentynki to tylko sztuczne święto, w które każdy czuje niezdrowy (i niesłuszny) wewnętrzny przymus, by ze zdwojoną siłą okazywać swojemu partnerowi uczucia. A jeśli nie ma ich w inne dni roku, to mało komu chce się wykrzesywać je z siebie na pokaz akurat tego dnia. Dużo łatwiej i oszczędniej jest zerwać, niż wygłupiać się i odgrywać miłosną farsę jedynie 14 lutego.
