5 ściśle tajnych broni
Stany Zjednoczone Ameryki mogą sobie tonąć w kryzysie i nawet stać na krawędzi bankructwa, ale to nie jest żaden powód, żeby choć trochę obcinać wydatki na sekretne projekty wojskowe. Bazy i poligony naszego kochanego sojusznika są pełne supernowoczesej broni mogącej zmienić losy każdej wojny. Chociaż oficjalnie te maszyny służą do niewinnych badań albo w ogóle nie istnieją...
BEZZAŁOGOWY BOMBOWIEC X–47B
Bez pilota, niewykrywalny dla radarów, ale za to z ładunkiem bomb i rakiet wystarczającym do zaorania małego miasteczka. Nowy tajny superbombowiec US Navy odbył już pierwsze udane loty z baz na lądzie. Przenosiny na lotniskowiec i próby morskie wkrótce.
HELIKOPTER STEALTH MH–60X
Był tajemnicą aż do 2 maja 2011 r., gdy jeden z egzemplarzy rozbił się podczas akcji zabicia Osamy bin Ladena. Ale wciąż wiadomo o nim niewiele – prócz tego, że ten maksymalnie zmodyfikowany Black Hawk jest supercichy i całkowicie niewykrywalny dla radarów.
MINIATUROWY ZWIADOWCA RQ–16
Spełnione marzenie szpiegów: latający bezzałogowy pojazd zwiadowczy, który startuje oraz ląduje pionowo, wykrywa bomby, namierza cele do ataku i do tego mieści się w zwykłym plecaku. Maszyna właśnie straciła klauzulę tajności i weszła do oficjalnej służby.
DZIAŁO KINETYCZNE RAILGUN
Żeby strzelać, ta superarmata nie potrzebuje prochu, ale... prądu elektrycznego. Wystrzeliwane z ogromną mocą pociski będą osiągały prędkość do 7 machów i miały zasięg nawet 370 km. Na razie dolatują na 20 km, ale ściśle tajne testy ciągle trwają.
BOJOWY WAHADŁOWIEC X–37B
Ten mały bezzałogowy prom kosmiczny amerykańska armia przejęła od NASA i od razu utajniła. Wahadłowiec może latać w kosmosie i np. polować na wrogie satelity 7 miesięcy non stop. Właśnie teraz, nad twą głową, trwa jego drugi testowy lot.