12 zasad lepszego snu

Popęd seksualny, przyrost mięśni, gładka skóra, utrata kilogramów, lepszy nastrój, większa kreatywność – to wszystko możesz podbić jedną czynnością. I nie jest to wciąganie koksu, ani łykanie magicznych tabletek czy wkłuwanie w tyłek strzykawki z fluorescencyjną cieczą.

12-zasad-snu.jpg


Podczas snu organizm przechodzi w stan czuwania i regeneruje się. Najbardziej obrazowo można to porównać do telewizora, który pracując długi czas bez wyłączania, przegrzewa się i zaczyna przepalać piksele. Ty możesz zacząć się wypalać. Ale to najmniejsze akurat zmartwienie.

Narastająca frustracja powoduje kłótnie rodzinne i służbowe. Również zaniedbywanie obowiązków na obu polach może być powodowane brakiem energii, wyczerpaniem. I o ile straty w postaci zgubienia z roztargnienia portfela lub torby z laptopem (zdarza się, że nawet wózka z dzieckiem!), o tyle gdy np. wsiadasz za kółko lub odpowiadasz za bezpieczeństwo innych, na szali leży już życie lub kilka żyć.

Warto więc popracować nad swoją higieną mentalną i wprowadzić zdrowe nawyki, które doprowadzą do zdrowego snu. Przetestuj to przez dwa tygodnie i zobaczysz, że staniesz się nowym człowiekiem. Nie licz jednak na to, że śpiąc po 12 godzin na dobę, któregoś poranka zniknie Twój brzuch.

1.Zacznij wyciszanie około 90 minut przed snem. Nie rozpoczynaj wtedy nowych rzeczy, które mogą potrwać dłużej, unikaj również emocjonalnych rozmów.

2. Wypij herbatę ziołową. Czarnej unikaj, zawiera kofeinę. Zielona również. Nie wspominając już o coli, czy kawie. Tę ostatnią łyknij do 16-17. No chyba że jesteś już na nią odporny albo masz trening – kawa to naturalny spalacz tłuszczu i pozwoli Ci zachować jasność umysłu, tak żeby sobie nie zrzucić sztangi na głowę.

3. Kąp się i myj zęby około godzinę przed snem. Wypracujesz odruch, który organizm odczytywać będzie jako sygnał do „odcinki”. A jeśli jesteś fanem ciepłych kąpieli, zdążysz ostygnąć – wyższa temperatura ciała zaburza zasypianie.

4. Wyłącz komputer, telewizor i komórkę pół godziny przed snem. Im wcześniej, tym lepiej, ale możesz nie wytrzymać dłużej. Szkodliwe dla relaksu są emitowane przez ledowe wyświetlacze fale niebieskie. Poza tym możesz pobudzić mózg do pracy, a ten powinien być na najniższych obrotach.

5. Dlatego czytaj lekkie lektury, które nie angażują Twojego umysłu, nie wzbudzają złych emocji lub strachu. A tym bardziej ciekawości, kto zabił kobietę z pierwszego rozdziału, bo posiedzisz do rana, wertując kartki.

5. Zlikwiduj bałagan wokół miejsca spania. Uporządkowane otoczenie, to uporządkowany umysł, który szybciej wyłącza się, gdy dotkniesz poduszki.

6. Zadbaj o komfort, wymieniając często pościel na świeżą czy kupując wygodniejszą poduszkę.

7. Namów domowników do przejęcia Twoich rytuałów lub przynajmniej uszanowania ich, jeśli nie mieszkasz sam.

8. Jeżeli to zawiedzie, zadbaj o ciszę, przede wszystkim jeśli masz lekki sen, za oknem znajduje się przystanek tramwajowy albo sąsiad ma zegar z kurantem. Stopery do uszu pomagają usnąć, nawet jeśli wokół panuje grobowa cisza – łatwiej odcinasz się od rzeczywistości i pozwalasz myślom odpłynąć.

9. Zadbaj o ciemność, a zachowasz swój poprawny rytm okołodobowy. Twój organizm bez problemu będzie wytwarzał również melatoninę – hormon snu. Jeżeli nie masz czasu na montaż rolet, żaluzji czy wieszanie zasłon, kup prosta opaskę na oczy – po krótkim czasie przyzwyczaisz się do zasypiania w niej.

10. Sypialnia służy do spania. Jeśli dasz radę, nie montuj tam telewizora, nie zabieraj tam zaległej roboty ani staraj się tam nie jadać. To miejsce powinno jednoznacznie kojarzyć się ze snem. No i z seksem. Tym bardziej szybciej tam zawitasz.

11. Progresywna relaksacja mięśni metodą Jacobsona – jeśli Twoje ciało jest niespokojne i nosi Cię mimo późnej pory, próbuj opanować każdą część ciała po kolei. Małymi krokami rozluźnisz mniejsze obszary, co finalnie da zrelaksowaną całość.

12. Medytacja – brzmi poważnie i skłania do odpalenia kadzideł, świec i przywdziania buddyjskiego „szlafroku”. Nic bardziej mylnego. Chodzi o wyciszenie głowy, a pomogą w tym aplikacje mobilne i instruktaże na youtubie.

Pamiętaj, że snu nie da się „nadrobić”. Jeśli zarwiesz jedną noc, kolejnej możesz ją odespać, ale nie działa tu wielka kumulacja zmęczenia, które zlikwidujesz 12-godzinnym snem w weekend i to jeszcze na kacu. Długotrwały brak snu jest niszczycielski dla Twojego całego organizmu, a przede wszystkim mózgu. Nie bądź głupi, wyśpij się.

Artykuł źródłowy na fix.com.




Dodał(a): Paweł Jaśkowski Poniedziałek 21.11.2016