„Pornografia zniewala człowieka” – twierdzą posłowie PiS. I chcą jej zakazać

Bogobojni i zatroskani o zwykłego, szarego obywatela posłowi PiS postanowili zadbać o jego zdrowie psychiczne. Tym razem postanowili bliżej przyjrzeć zagrożeniom, które ich zdaniem niesie ze sobą pornografia.

istock-507079058-35da435a9d373b251dade885451367da_e67695.jpg

Kwestią czasu było zajęcie się tematyką pornografii przez ludzi, którym udało się zdobyć największe uznanie suwerena w ostatnich wyborach parlamentarnych. Kilkoro wybrańców narodu podpisało niedawno Zespół ds. Rozwiązywania Problemów Uzależnień i Zespół na rzecz Polityki i Kultury Prorodzinnej. Uczestnicy owego spotkania obradowali, obradowali i doszli do wniosku, że pornografia ma szkodliwy wpływ na ludzkie zdrowie. A skoro tak, to trzeba z nią walczyć, ponieważ wciąż obowiązująca Konstytucja nakazuje ochronę zdrowia.

W rozmowie z dziennikarzem portalu Fakt24.pl poseł Prawa i Sprawiedliwości Piotr Uściński (który jest członkiem Zespołu na rzecz Polityki i Kultury Prorodzinnej) powiedział:

„Pornografia jest zagrożeniem dla zdrowia publicznego, bo można w tej chwili mówić o pandemii uzależnienia od pornografii. Pornografia jako uzależnienie jest szkodliwa nie tylko dla dzieci, ale także dla dorosłych, bo każde uzależnienie jest szkodliwe i złe, bo człowieka zniewala”.

Trudno oczywiście w tym momencie przewidywać, jaki będzie końcowy efekt działań parlamentarzystów, ale skoro postanowili zająć się tą sprawą, to możemy być niemal pewni, że za jakiś czas dostęp do treści dla dorosłych może wyglądać zupełnie inaczej, niż obecnie. Dodajmy, że Polska nie jest jedynym krajem, który planuje zmiany legislacyjne w tej kwestii. W 2017 roku brytyjski rząd przyjął ustawę o nazwie Digital Economy Act, która nakłada na strony z treściami erotycznymi obowiązek ulepszenia weryfikacji wieku użytkownika. Urząd odpowiedzialny za wprowadzenie powyższych przepisów, zaproponował rozwiązanie w postaci anonimowych porno przepustki w formie zdrapek. Jak miałyby działać te zdrapki? Użytkownik chcący uzyskać dostęp do stron porno musiałby kupić taką przepustkę w kiosku, oczywiście po uprzednim okazaniu dowodu tożsamości. Pod zdrapką znajdowałby się 16-znakowy kod, który należałoby wprowadzić na danej stronie, by uzyskać do niej dostęp.


Dodał(a): Piotr Majewski / fot. iStock Środa 06.06.2018