Robert Brylewski nie żyje – odeszła legenda polskiego punk rocka

W wieku 57 lat zmarł Robert Brylewski – jedna z najbardziej zasłużonych postaci w historii polskiej muzyki alternatywnej, były członek takich zespołów jak Brygada Kryzys, Armia czy Izrael.

brylew.jpg

 O śmierci Brylewskiego poinformowała rodzina artysty, która zamieściła oświadczenie na oficjalnym fanpage zespołu Izrael na Facebooku. Dowiadujemy się z niego, że muzyk odszedł rano 3 czerwca. Przez kilka tygodni pozostawał w śpiączce, spowodowanej ciężkim urazem.

Nie ma zbyt wielu muzyków, którzy mieli taki wpływ na polską scenę alternatywną, jak Robert Brylewski. Był artystą wszechstronnym – śpiewał, grał na gitarze i instrumentach klawiszowych, a także rzecz jasna komponował utwory oraz był autorem tekstów. Popularność zdobył dzięki grze w zespole Kryzys, który następnie został przemianowany na Brygada Kryzys (po dołączeniu Tomasza Lipińskiego). W 1983 roku założył grupę Izrael, która była jedną z pierwszych w Polsce ekip grającą muzykę reggae. Dwa lata później dołączył do zespołu Armia, w którym występował razem z Tomaszem Budzyńskim.

Twórczość Brylewskiego nie pozostała bez wpływu na wielu muzyków polskiej sceny niezależnej. Do inspiracji muzyką Brygady Kryzys, Izraela i Armii przyznają się między innymi Kazik Staszewski, Muniek Staszczyk i Krzysztof „Grabaż” Grabowski. W 2012 roku ukazała się autobiografia muzyka zatytułowana Kryzys w Babilonie (w formie wywiadu przeprowadzonego przez Rafała Księżyka).


Dodał(a): Piotr Majewski / fot. Lukasz Sokol / FORUM Poniedziałek 04.06.2018