Nie chciał jej, gdy była facetem. Zmienił zdanie, gdy ona zmieniła płeć

Jeśli kiedykolwiek przyjdzie wam do głowy krytykować scenariusze seriali paradokumentalnych takich jak „Ukryta prawda” albo „Trudne sprawy” i zarzucać im kompletne oderwanie od rzeczywistości, to przypomnijcie sobie tę historię.

tan.jpg

Niedawno do internetu trafił wspólny kawałek Eripe i Quebonafide o dość znaczącym tytule „Życie poj….e jak telenowela”. Gdyby tylko obaj raperzy znali historię pary z pewnego miasta w stanie Kentucky, zapewne podjęliby decyzję o zmianie tytułu numeru. Ale po kolei.

Aaron Anderson od najmłodszych lat zdawał sobie sprawę z tego, że urodził się w niewłaściwym ciele i chociaż jest mężczyzną, to zdecydowanie wolałby żyć jako kobieta. Jeszcze przed podjęciem odpowiednich kroków mających za zadanie zmianę tego stanu rzeczy wpadł mu w oko gość o imieniu Jared, który jednak wówczas pozostawał obojętny na próby poderwania go przez drugiego faceta.
Aaron ma już za sobą terapię hormonalną oraz operację powiększenia piersi. Czeka jeszcze na jeden kluczowy zabieg, który ostatecznie pomoże mu stać się kobietą nie tylko umysłem – chyba nie musimy pisać, o co konkretnie chodzi. Tak czy inaczej zmiany, które zaszły u Aarona (a właściwie już Erin) sprawiły, że Jared nieco zmienił podejście.

„Kiedyś napisałam do niego, bo mi się spodobał, ale wtedy nie chciał ze mną rozmawiać. Jakieś dwa lata później polubił moje zdjęcie na Instagramie. Postanowiłam nie czekać i napisałam do niego, podając swój numer telefonu. Po pięciu minutach zaczęliśmy rozmawiać, a następnie spotkaliśmy się i tydzień później zostaliśmy parą”.

A co na to sam Jared?

„Wszyscy byli w szoku, gdy dowiedzieli się, że umawiam się z transseksualną dziewczyną. Otrzymywałem nawet groźby pozbawienia życia”.

Cóż, najważniejsze, że są szczęśliwi i się kochają, nieprawdaż?


Dodał(a): Piotr Majewski / fot. StoryTrender Piątek 13.04.2018