Konkurencja dla FIFY. Kultowa animacja z lat 80. jako gra

W tym roku nie będziemy grali w FIFĘ ani w PES. Weźmiemy pady w ręce i odpalimy grę opartą na słynnym serialu.
tsubaaaa (1).jpg

Dawno, dawno temu, czyli w latach 90., leciał na antenie Polonii 1 pewien serial. Kreskówka opowiadała historię o młodych piłkarzach. Mecze trwały tam przez kilka, kilkanaście odcinków, a każdy miał swój unikalny strzał. Ten serial nazywał się Kapitan Tsubasa (w Polsce "Kapitan Jastrząb") i był totalnym hitem.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Tak ma wyglądać nowe PlayStation

Potem wszyscy wybiegali na boisko i chciał byc Tsubasą, Mizakim, Wakabayashi, Wakashimazu albo oczywiście Kojirō. Serial był popularny nie tylko w Polsce. W Japonii otoczony był wręcz kultem. Teraz serial wróci z nowymi specjalnymi odcinkami z uwagi na Igrzyska Olimpijskie w Tokio. 

Tsubasa wjedzie przed 24 lipca?

Z kolei Bandai Namco podał właśnie, że jeszcze w tym roku wyjdzie gra "Captain Tsubasa: Rise of New Champions". Trafi na PC, PS4 i Nintendo Switch. Zapewne gra wyjdzie jeszcze przed Igrzyskami, czyli przed 24 lipca 2020 roku. Dlaczego? Dlatego, że w oficjalnych zapowiedziach dotyczących Olimpiady, Japonia niemal za każdym razem daje wstawki z serialu o Tsubasie. 

Co wiemy o samej grze? Niewiele, na Youtube pojawił się pierwszy gameplay. Firma twierdzi, że będzie łatwa od opanowania i będzie miała kilka trybów rozgrywek.

kojiro (1).jpg

Ale jeśli gra, chociaż minimalnie będzie przypominać, to co zobaczycie poniżej, to będzie grubo. Jest dynamicznie, widowiskowo, są wszystkie znane "strzały" i przyjęcia piłki na twarz. 



Mamy tylko nadzieję, że "Captain Tsubasa: Rise of New Champions" nie podzieli losów polskich gier "Cyberpunk 2077" oraz "Dying Light 2", których premiery zostały już przełożone. 

Jenah Yamamota to hot dziewczyna - ZDJĘCIA




Dodał(a): Tomasz Orszulak Środa 22.01.2020