Zuzia Rams - gorący debiut

Zanim zwyciężczyni konkursu CKM & KSW wystąpi jako Ring Girl, dzisiaj debiutuje w roli gorącej modelki w naszym magazynie. I idzie jej to znakomicie! (Chociaż Popek tego nie potwierdzi – raper i zawodnik MMA na tej sesji pojawił się wyłącznie jako zdjęcie na fototapecie).
dziewczyna zuzia.jpg

Ponad 80 chętnych dziewczyn, ponad 7 tysięcy głosów oddanych na finalistki i jedna zwyciężczyni: 20-letnia Zuzanna Rams z Wolbromia, piękna studentka oraz fanka sztuk walki. To pierwsze efekty konkursu, który CKM zorganizował wspólnie z federacją KSW. Ale tych efektów jest więcej i na pewno ci się one spodobają. Gorącą sesję zdjęciową Zuzi znajdziesz w najnowszym numerze CKM. A na marcowej gali KSW 47 w Łodzi ta piękna blondynka zadebiutuje w roli Ring Girl. Masz jeszcze jeden powód, żeby te zawody oglądać – ale zacznij od przeczytania wywiadu z Zuzią.

CKM: Gratulujemy zwycięstwa w konkursie Ring Girl CKM & KSW! Pokonałaś 80 innych uczestniczek i zdobyłaś ponad 3 tysiące głosów internautów – spodziewałaś się tego?
Zuzia Rams:
Zgłosiłam się na zasadzie „a niech się dzieje, co chce” i szczerze mówiąc, nie miałam wielkich oczekiwań. Więc gdy znalazłam się w finałowej grupie, byłam w lekkim szoku, ale potem... już w mniejszym (śmiech).

CKM: Dlaczego w ogóle zdecydowałaś się na udział?
Z.R.:
Od wielu lat interesuje się sportami walki, na bieżąco śledzę poczynania zawodników, oglądam wszystkie gale KSW. No i chyba podobam się facetom (śmiech). Dlatego mogę nieskromnie powiedzieć, że w pewnym momencie głosowania zaczęłam się nawet spodziewać wygranej.

CKM: Jak wspominasz sesję zdjęciową do CKM?
Z.R.:
To była moja druga sesja w życiu, a pierwsza do męskiego magazynu – więc nie będę kryła, że stresik był. Ale wszystko przebiegło w zaskakująco komfortowej atmosferze, którą stworzył przezabawny fotograf Robby. Dzięki!

CKM: W zasadzie to dlaczego zobaczymy cię w KSW w roli Ring Girl, a nie jako zawodniczkę? Przecież wyczynowo trenowałaś judo, ćwiczyłaś też brazylijskie jiu-jitsu.
Z.R.:
Judo było zdecydowanie najlepszą przygodą mojego życia, od dzieciństwa uczyło mnie nie tylko technik i dyscypliny, ale też wielu wartości życiowych. Jako juniorka i juniorka młodsza wygrywałam Puchar Polski, w tej drugiej kategorii zdobyłam też srebro mistrzostw Polski. Ale ta przygoda skończyła się wraz z licznymi kontuzjami, które odczuwam do dzisiaj. Wiesz, sport to zdrowie! (śmiech)

CKM: Rozumiem, że kobiety w sportach walki cię nie przerażają?
Z.R.:
Pewnie, że nie. Kobiety są w walce często bardziej zacięte niż mężczyźni. Biją się do ostatniej sekundy – taką już mamy naturę. Moją ulubioną zawodniczką jest Ronda Rousey, wielka gwiazda amerykańskiego MMA i wrestlingu. Pewnie głównie dlatego, że wywodzi się z judo – w tej dyscyplinie została brązową medalistka olimpijską i wicemistrzynią świata.

CKM: Przejdźmy do facetów w sportach walki: najseksowniejszy zawodnik KSW to...
Z.R.:
Oj, bardzo trudne pytanie. Po namyśle, nie chcę stwierdzać, czy jest najseksowniejszy, ale najbardziej w moim typie jest Tomek Narkun. Wysoki, przystojny i dobrze się bije – czego chcieć więcej?

CKM: Hm, Popek, który pośrednio uczestniczył w twojej sesji, tych warunków raczej nie spełnia...
Z.R.:
No nie... (śmiech). Jako zawodnik KSW nie jest wirtuozem, ale szanuje w nim to, że mimo kolejnych niepowodzeń nie poddaje się i nadal próbuje. Dla MMA potrafił zmienić imprezowy styl życia – to się ceni.

CKM: Co jeszcze musi mieć mężczyzna, oprócz 16 wygranych walk MMA jak Narkun, żeby zwrócił twoją uwagę?
Z.R.:
U facetów najbardziej doceniam poczucie humoru, bycie szczerym i odpowiedzialnym. Ale nie tylko. Bardzo szanuje u mężczyzn jakiekolwiek umiejętności kulinarne.

CKM: A którą część swojego ciała uważasz za najseksowniejszą?
Z.R.:
Chyba oczy. I bicepsy, ale pewnie nie takiej odpowiedzi sie spodziewałeś...

CKM: Każda odpowiedź jest dobra. W kolejnym pytaniu najlepsza odpowiedź brzmi: „tak”. Lubisz sypiać nago? Podobno to bardzo zdrowe...
Z.R.:
Tak! Lubię sypiać nago, jednak nie ze względów zdrowotnych, a po prostu dla wygody.

CKM: Piątek wieczór. Prędzej spotkamy cię w domu z książką czy na imprezie w jakimś klubie?
Z.R.:
Piątek wieczór? To po skończonym treningu na siłowni szybki make-up i jadę prosto na krakowski rynek. Zazwyczaj zaczynamy w wąskim gronie znajomych w barze. Z czasem pojawia się coraz więcej ludzi i bywa różnie – albo dalej siedzimy i rozmawiamy przy różnych trunkach, albo uderzamy do klubu. W obu wypadkach bawimy się dobrze i długo (śmiech).

To był wywiad i przedsmak tego, co cię czeka. Cała seksowna sesja Ring Girl CKM i KSW Zuzi Rams tylko w nowym, marcowym numerze CKM. Do kiosku marsz!

53150357_2293935947336090_4247965634928836608_n.jpg

Kup CKM przez internet: zamawiając prenumeratę na rok 2019 dostaniesz dwa numery GRATIS! KLIKNIJ TUTAJ.

Dodał(a): CKM/ fot. Robby Cyron Środa 27.02.2019