Wideo z sesji Wodzianki Angeliki
Jak wyglądają kulisy sesji do CKM? Zobacz na przykładzie ostatniej sesji Angeliki Wachowskiej do najnowszego numeru CKM.
Nie możemy zabrać Was wszystkich na plan zdjęciowy, ale zazwyczaj wchodzimy tam z kamerą, żeby przybliżyć Wam arkana sesji do magazynu CKM. To, co zazwyczaj zbieramy w kilka minut przyjemnego wideo, to kwintesencja ciężkiej pracy i całego dnia harówy. Serio. Od rana wjeżdżamy na plan, ustawiamy scenografię, oświetlenie, sprawdzamy aparaty i resztę oprzyrządowania.
Gdy na plan dociera modelka, do akcji wkracza make upistka, która maluję bohaterkę i stylistka, która umiejętnie naszą dziewczynę rozbierze. Po ponad godzinie robimy próbne zdjęcia, ustawiamy parametry sprzętu, sprawdzamy w jakich ujęciach modelka prezentuje się najlepiej. Konfrontujemy to z lokalizacją i staramy się wyłapać najbardziej korzystne pozy. Dopiero teraz zaczyna się właściwe pstrykanie. Wszystkie foty są na bieżąco oceniane przez producenta, dyrektora artystycznego, fotografa i modelkę.
Kilkaset zdjęć i kilka godzin później modelka zmywa make up, my zwijamy sprzęt i z nadal błyskającym w oczach fleszem jedziemy do...redakcji, by zacząć pracę właściwą.