W bikini przez świat - Renee Somerfield
Mieszka w Sydney w Australii i związana jest ze światem modellingu od czasów, kiedy była nastolatką. Dzisiaj ma 26 lat i wyrobiła sobie tytuł jednej z najbardziej pożądanych australijskich modelek. Pozuje dla największych czasopism, więc jeśli nie kojarzycie jej nazwiska, to twarz z pewnością przypomni wam kolorowe okładki, jakie mogliście obejrzeć kiedyś w centrum handlowym. Prócz charakterystycznej opalenizny (kobiety lubią brąz), zielonych oczu i doskonałego ciała podziwiana jest za swoje podejście do życia, a jej konta w social mediach otoczone są prawdziwym kultem. Nic w tym dziwnego. Spoglądając na jej profil ciężko nie wyobrażać sobie tych tysięcy samotnych mężczyzn, szczerzących się do jej zdjęć. Pozuje w bikini o każdej porze roku, bo zawsze jest gorąca.
Osoby z nią pracujące chwalą ją za naturalność, zarówno przed kamerą jak i w podejściu do klienta. Jest też bardzo profesjonalna i fotografowie szybko robią jej to jedno idealne zdjęcie. Dzięki ścisłej diecie i reżimowi ćwiczeniowemu wyrobiła sobie nie tylko nazwisko, ale również idealne ciało. Ta mierząca niecałe 180 cm jada 6 posiłków dziennie i ćwiczy z ciężarkami, aby jej skóra nie wyglądała na sflaczałą. Wysiłek opłaca się. Bo utrzymuje sylwetkę w doskonałym kształcie i bez przerwy gotowa jest wcisnąć się w skąpy stanik i majteczki oraz przejść na plażę. Niestety jest weganką, więc jej nawyki żywieniowe niezbyt nam odpowiadają i zamiast kontynuować wychwalanie jej cech fizycznych oddajemy się kontemplacji jej konta na Instagramie.