Sylwia sąsiadka
CKM: Puk, puk, sąsiadko! Przy-szedłem pożyczyć trochę cukru do herbaty.
Sylwia Nawrat: Taki facet przy herbacie siedzi? Coś się stało?
CKM: Cóż... Nie wiem, jak zwrócić na siebie uwagę dziewczyn. Jestem do bani!
Sylwia Nawrat: Taki facet przy herbacie siedzi? Coś się stało?
CKM: Cóż... Nie wiem, jak zwrócić na siebie uwagę dziewczyn. Jestem do bani!
Sylwia sąsiadka (zdjęcie 1 z 7)
Taka dziewczyna to skarb! Nie tylko mieszkania przypilnuje, kwiatki podleje, cukru pożyczy, ale też poratuje w sercowej rozterce.