Rozpalona panna
CKM: Zawsze nosisz ze sobą gaśnicę? Marzena: Jasne! Jestem tak gorącą dziewczyną, że zawsze muszę mieć ją pod ręką (śmiech). Choć powiem w sekrecie, że gaśnica to tylko przykrywka – bo bar-dziej wolę rozpalać ogień, niż go gasić.
Rozpalona panna (zdjęcie 6 z 12)
Dziewczyna tak gorąca, że gdy pojawia się w okolicy wszystkie jednostki strażackie zostają wprowadzone w stan gotowości bojowej