Polska gwiazda Bollywood i Hollywood - Natalia Janoszek

Podbiła Bollywood, przymierza się do Hollywood – Polka za granicą ma status wielkiej gwiazdy, ale czy słyszałeś o niej? No właśnie z racji tego, że ma mnóstwo pracy poza krajem, rzadko mówi się o niej w Polsce. Ostatnio jednak zrobiło się o niej trochę głośniej nad Wisłą i dała się poznać rodzimej publice.

Natalia Janoszek urodziła się w 1990 roku w Bielsku Białej. Najpierw jeździła po świecie z zespołem tanecznym, reprezentując Polskę. Tak jej się ten wielki świat spodobał, że nie mogła usiedzieć w kraju. Pokochała podróże i zaczęła startować w różnych konkursach piękności. To umożliwiło jej zwiedzanie odległych krajów i tym się głównie motywowała. Ale że brzydka nie jest, wygrała parę razy. W końcu spróbowała swoich sił w filmie.

Na pierwszy casting filmowy zaproszono ją po udziale w wyborach Supermodel International, a potem sama wysyłała swoje taśmy demo do interesujących ją reżyserów. To pewność siebie, determinacja i walka o swoje dała Natalii sławę. Ale dziewczyna jest też niezwykle pracowita. Oprócz grania w filmie również śpiewa. Wykorzystuje każdą okazję, jaką przynosi jej los – w myśl zasady Richarda Bransona, którą cytuje w wywiadzie dla plejada.pl: "Jeśli dostajesz ofertę życia i nie wiesz, jak to zrobić – zgódź się, a potem będziesz się zastanawiać, co z tym zrobić dalej".



Ale polska modelka i aktorka nie jest jedynie ładnym obrazkiem, do którego wzdychają setki tysięcy (biorąc pod uwagę liczebność populacji w Indiach) facetów. Ukończyła International Business Program na Uniwersytecie Warszawskim, bo cały czas rozwija swoje umiejętności w zarządzaniu i szlifuje język. Do tego napisała książkę i nakręciła film dokumentujący konkursy piękności.

Już szykujemy chusteczki do ocierania łez, gdy Natalia znów wyjedzie do Bollywood kręcić kolejny film. Ale póki co, coraz częściej pojawia się w polskich mediach oraz na polskich ulicach, więc gdy ją spotkamy, obiecujemy potraktować jak gwiazdę i wziąć od niej autograf! I numer.




Dodał(a): Adam Wawrzyniak / fot.: instagram.com/nataliajanoszek Wtorek 29.11.2016