Monja – Monika Jakutowicz – w CKM!

Monika, znana też jako Monja, brała udział w naszym konkursie na Miss Mundialu – i chociaż tego tytułu nie wygrała... to wiemy, że chcesz zobaczyć jej zdjęcia!

monja-monika-jakutowicz-ckm.jpg

CKM: Pytanie retoryczne: interesujesz się piłką nożną?
Monika "Monja" Jakutowicz: Oczywiście, że tak (śmiech).

CKM: Ale czy tak na serio się interesujesz – czyli wiesz, co to jest spalony, VAR itp. Czy też nakręcasz się tylko wtedy, gdy wysportowani piłkarze ściągają koszulki po meczu?
Monja: Uważam, że powinno się mieć choćby podstawową wiedzę z każdej dziedziny, bo to zawsze może okazać się przydatne – więc i reguł piłkarskich też trochę liznęłam. A jeśli chodzi o ściąganie koszulek przez piłkarzy... Mam słabość do jednej koszulki, ale napisanego na niej nazwiska ci nie podam...

CKM: Piszesz popularnego bloga, wrzucasz dużo zdjęć na Instagram – czy internetowa sława działa na mężczyzn?
Monja: Tak, rozpoznawalność w internecie mocno działa na facetów. Niestety, głównie na tych, z którymi nie chciałabym mieć do czynienia. Lecz jeśli mężczyzna dostrzega we mnie coś więcej, poza całą wizualną otoczką na Instagramie, i zadaje sobie trud, żeby poczytać mojego bloga, to ma już u mnie duży plus.

CKM: Na naszych zdjęciach czytasz w wannie książkę... ale sama. Nie fajniej byłoby poczytać wspólnie z mężczyzną?
Monja: W mężczyźnie najbardziej kręci mnie mózg, nie da się „przeskoczyć” tej kwestii. Ale jak już oboje będziemy nadzy w wannie, to możemy aktywnie spędzić czas niekoniecznie na czytaniu książek. Sama ich wystarczająco dużo „pożeram”, więc z facetem mogę porobić coś innego...

CKM: Jeśli ktoś zna cię tylko z internetu – a teraz też z CKM – to czy ma szansę na wirtualny seks, np. przez kamerkę?
Monja: Nie uważam wirtualnego seksu za coś złego, ale nie wystarczy mnie po prostu znać, żeby mieć taką szansę. Więc w tej kwestii jestem na „nie”. Poza tym zdecydowanie wolę bezpośredni kontakt (śmiech).

CKM: Nie mogę się zdecydować: jesteś grzeczna czy... grzeszna?
Monja: Jestem zodiakalnym Bliźniakiem, więc mam dwie natury – i tą grzeczną, i grzeszną. Podobno mężczyźni kochają zołzy, więc w pewnych sytuacjach zdarza mi się być „zimną suką”, ale wrażliwa i słodka dziewczynka we mnie zawsze wygrywa. A poza tym urodziłam się 7 czerwca, czyli dokładnie w Międzynarodowy Dzień Seksu...

CKM: Przypadek?
Monja: Nie sądzę (śmiech).

To był wywiad. Ostre zdjęcia Moniki Jakutowicz znajdziesz tylko w czerwcowym numerze CKM. Już w kioskach!

CKM_06_18-online.jpg

Kup CKM przez internet: zamawiając prenumeratę na cały rok dostaniesz dwa numery za darmo i dodatkowy prezent gratis. KLIKNIJ TUTAJ.


Dodał(a): CKM Wtorek 05.06.2018