MILF-a z miseczką GG - Olga Loera
W lutym 2017 roku obchodziła swoje 40 urodziny. Nie jest najmłodsza, ale wiele innych modelek może jej stopy lizać. Olga Loera trafiła do posiadłości Playboya w 2003 roku. Minęło jednak sporo czasu, zanim stanęła przed obiektywem.
W 1994 roku skończyła kosmetologię na Glamour Beauty College. Od tamtej pory zajmowała się robieniem makijażu i stylizowaniem włosów różnych gwiazd i modelek, współpracując z kilkoma firmami. To ona odpowiadała za wygląd wielu króliczków Playboya.
W 2011 roku rozpoczęła własną działalność. Zebrała zespół specjalistów od makijażu pod banderą Team Indulge. Jeszcze wtedy nie wiedziała w jakim kierunku potoczy się jej kariera i że za kilka lat jej ciało będą oglądać czytelnicy meksykańskiego Playboya.
Pierwsze oferty pozowania pojawiły się w 2006 roku. Kobieta jednak odmówiła. Zdanie zmieniła wiele lat później i w 2013 roku zaprezentowała się czytelnikom w pełnej krasie. Czyli w negliżu.
Panowie mieli na co popatrzeć. Wymiary Olgi to 97-57-89. Brzmi dobrze? To dorzuć do tego, że nosi stanik z miseczką GG i otrzymasz niemalże ideał.
Kobieta nie skupiała się jedynie na swoim życiu zawodowym. Między robieniem kolejnych makijaży i sesjami znalazła czas na facetów. Po rozwodzie z Kevinem Montalvo spotykała się z zawodnikiem MMA Gavinem Sterrittem, a potem z jednym z prezesów Spearmint Rhino Gentlemen's Clubs Johnem Grayem.
Dodatkowo wychowuje dwie córki. Yenny i Madison. Obawiamy się, że mając taką mamę dziewczynki mogą popaść w kompleksy. Swoją drogą ciekawe, czy pójdą w jej ślady.