Katie May - królowa autopromocji

Jak dla nas ideał! Jak sama pisze o sobie na swojej stronie, jest potrójnym zagrożeniem: seksowna, mądra i zabawna. I wszystko się zgadza! Dodalibyśmy do tego jeszcze „zjawiskowa”.
katie-may.jpg

fot.: instagram.com/mskatiemay

Katie May wcześniej zajmowała się kreowaniem i dbaniem o wizerunek największych designerskich marek. Poczuła się na tyle pewnie, że postanowiła zadbać o swój image. W ciągu roku weszła z wielkim hukiem do mediów społecznościowym, gromadząc na swoich kontach miliony fanów. Sama zarządza swoimi profilami, a jej konto na Snapchacie jest jednym z najczęściej obleganych. Niesamowicie seksowne ujęcia oraz zabawne gagi, które tam zamieszcza, wywindowały ją na szczyty popularności w tej aplikacji.



Zrobiła tam taką furorę, że twórcy appki uczynili z niej swoją korespondentkę na wielkich muzycznych eventach. Do tego miała publikacje w GQ, Esquire i Playboy.com. Oczywiście to tylko niewielki wycinek jej występów.

Katie May jest modelką, prezenterką, ale i twarzą aplikacji do rywalizacji sportowej w internecie. Doceniane są też jej inne części ciała. Pupa czy piersi wielokrotnie nagradzane były przez różne serwisy nagrodami dnia, tygodnia, miesiąca itd. Tylko moderatorzy Instagrama nie zawsze doceniają jej obłędne ciało i kształty, bo ta blond seksbomba często dostaje ostrzeżenia za zbyt odważne foty. Spieszmy się więc oglądać jej zdjęcia, tak szybko mogą być zbanowane.


















Dodał(a): Adam Wawrzyniak / fot.: instagram.com/mskatiemay Środa 16.12.2015