Jagoda Judzińska z Top Model nago w CKM

Wkrótce odkryje w piosenkach swoją duszę, ale najpierw odkrywa swoje wspaniałe ciało. Jagoda Judzińska z programu „Top Model” w CKM.

CKM-4-18-jagoda-www.jpg

CKM: Polska poznała cię i zapamiętała jako uczestniczkę programu „Top Model”. Uważasz się za supermodelkę?
Jagoda Judzińska: Może nie aż za supermodelkę jak Anja Rubik, ale w programie dostałam się do finałowej 14–stki i mimo tego, że upłynęło już sporo czasu, to świetnie sobie radzę w modelingu – wiec uważam się po prostu za modelkę (śmiech).

CKM: Twoje piersi zrobiły furorę już w „Top Model” – czy słynne wymsknięcie się twojego biustu, które tak zachwyciło fotografa Marcina Tyszkę, było celowe?
Jagoda Judzińska: Ha ha, tamta sytuacja była całkiem przypadkowa. Po prostu dostałam od Dawida Wolińskiego sukienkę z takim megadużym dekoltem. Byłam w szoku – to był dopiero początek programu, a już cała Polska widziała moje gołe piersi...

CKM: Dziś twoje piersi nie muszą się cichaczem wymykać – pokazujemy je w CKM w całej wspaniałości. Lubisz je?
Jagoda Judzińska: No jasne. Są moje i w stu procentach naturalne. Nic bym w nich nie zmieniła.

CKM: Zgadzam się! Twoją gorącą sesją staramy się przyciągnąć lato. Lubisz się opalać?
Jagoda Judzińska: Ja kocham lato i opalanie! Jak dla mnie, to mogłoby nie być innej pory roku. Najchętniej zamieszkałabym w jakimś ciepłym kraju, gdzie mogłabym opalać się przez cały rok.

CKM: ...topless?
Jagoda Judzińska: Jasne. Uwielbiam opalać się bez stanika, bo lubię, gdy moje piersi są równo opalone.

CKM: Pochodzisz z Sandomierza. Spotkałaś już w swoim mieście Ojca Mateusza albo prokuratora Szackiego?
Jagoda Judzińska: Tak, miałam okazję poznać księdza Mateusza – czyli aktora Artura Żmijewskiego – i muszę przyznać, że gdyby zdjął sutannę, to byłby całkiem niezły (śmiech). Ale wolę facetów z charakterem, więc gdybym miała wybierać, to postawiłabym na książkowego prokuratora Szackiego.

CKM: Gdzie cię szukać w Sandomierzu –  w cichej kawiarni na rynku, czy w głośnym klubie nad Wisłą?
Jagoda Judzińska: Na co dzień mieszkam w Warszawie i tu mam pod dostatkiem klubów. Dlatego, gdy wracam do Sandomierza, to staram się złapać dystans i moim ulubionym miejscem jest stare miasto. Tam zawsze znajdę jakąś knajpkę, w której mogę się wyciszyć i naładować baterie.

CKM: Ostatnio zajęłaś się śpiewaniem.
Jagoda Judzińska: Tak! To moja pasja. Wystąpiłam w „Idolu”, ale źle dobrałam repertuar, dlatego nie wszystko wyszło tak, jakbym chciała. Ale uważam, że dzięki takim programom nabiera się doświadczenia. Jestem osobą, która się nie podaje, więc zaczęłam pracę nad pierwszym singlem.

CKM: O czym będzie? I kiedy się pojawi?
Jagoda Judzińska: Na pewno będę chciała, żeby ukazał się w tym roku. Będzie to zdecydowanie muzyka pop. Trwają jeszcze prace nad tekstem piosenki, ale na pewno będzie ona o uczuciach – i na pewno będzie utożsamiona z moją duszą...

To tylko wywiad. Zdjęcia pięknej Jagody Judzińskiej topless znajdziesz w nowym kwietniowym numerze CKM – już w kioskach:

CKM_04_18.jpg

Kup CKM przez internet: zamawiając prenumeratę na cały rok dostaniesz dwa numery za darmo i dodatkowy prezent gratis. KLIKNIJ TUTAJ.


Dodał(a): CKM Piątek 30.03.2018