Insta Queen - Chantel Zales

Niby w biuście ma „jedynie” 81 cm, ale na jej fizjonomii można świetnie zrozumieć, o co chodzi z literami przy miseczkach. Chantel jest szczęśliwą posiadaczką rozmiaru D. D jak doskonałe!

Chantel Zales swoją lekko egzotyczną urodę zawdzięcza meksykańskim i kostarykańskim korzeniom, co oficjalnie kwalifikuje ją do naszej ulubionej kategorii - latynoska laska. Oprócz tego zapraszamy ją do grona dziewczyn, które tytułować będziemy mianem Insta Queen - czyli dziewczyn, które poruszyły Instagram i nasze...serca.

Urodziła się 25 lat temu i już połowę życia spędziła w modelingu. Zaczęła w wieku 13 lat, jednak wkrótce zauważyła, że nie rośnie w takim tempie, jak by chciała. Doszła do wzrostu 170 cm, co dyskwalifikowało ją przy pracy na wybiegach. Na nasze szczęście.



Nie chcielibyśmy oglądać zagłodzonej Chantel, która nosi dziwne futra czy plastikowe ciuchy, które nigdy nie trafiają do sprzedaży. Poza tym gdyby chudła, zapewne zmniejszeniu uległyby jej piersi. Jednak mimo zgrabnego ciała, nadal nosi staniki z miseczką D. O sylwetkę dba katując się w siłowni i pilnując diety. Jednak lubi też poimprezować, więc nie jest freakiem, stroniącym od alkoholu i kebabów o 4 rano, a fit laską z dystansem.

Pytana o ulubioną część ciała, od razu mówi o piersiach. Czuje się z nimi pewnie i nie wstydzi się ich. Tak samo jak nóg, które przy każdej okazji stara się odsłaniać, bo jest z nich dumna. Ale czy kogoś to dziwi?



W facetach lubi oszałamiający zapach, jednak nie wyjawia czy chodzi o perfumy, czy o naturalną, męską woń. I trzeba przyznać, że dziewczyna kieruje się nosem przy selekcji mężczyzn. Jeśli masz nieświeży wyziew, Twoje szanse u Chantel spadają do zera. Idź, umyj zęby, wróć i dogadaj się z jej koleżankami. Jeśli przejdziesz je, możesz liczyć na dojście do drugiej bazy. I uwierz, urobienie przyjaciółek to pikuś, w porównaniu z tym, co musiałbyś znieść, gdyby chodziło o siostrę.







Dodał(a): Jan Rzeźnik Środa 30.09.2015