Holly Valentine – zbyt seksowna na Tindera

Gdybyś zobaczył tę seksbombę na Tinderze, na pewno od razu przesunąłbyś ją w prawo. Podobnie zrobiło wielu facetów, którym udało się ją namierzyć w aplikacji. Tinder tego nie wytrzymał i zbanował jej konto, bo uznał, że nie jest prawdziwe. A szkoda, bo sami chętnie byśmy stworzyli z nią parę.

Holly już na samym początku zdecydowała, że wykupi wersję premium randkowej aplikacji. Okazało się, że faceci, z którymi stworzyła parę, myśleli, że ktoś się pod nią podszywa, bo to niemożliwe, żeby taka laska musiała używać Tindera. A jednak!

“Wrzuciłam same dozwolone fotki, zrobiłam wszystko, jak należy, przesunęłam kilka osób w prawo. Zdobyłam kilka par i zaczęłam oglądać ‘Grę o Tron’. Po kilku godzinach wzięłam telefon i zobaczyłam podgląd kilku wiadomości, a następnie zostałam zablokowana w aplikacji. Wiadomości, które zobaczyłam, brzmiały: ‘prawdopodobnie nie jesteś prawdziwa’, ‘czemu dziewczyna taka jak ty, używa Tindera?’. Nie zdążyłam tak naprawdę użyć aplikacji, a co dopiero kogoś poznać” – żaliła się Holly w mediach społecznościowych.

Trudno stwierdzić, czy to komplement, ale ta dziewczyna na serio została zbanowana przez aplikację, bo jest zbyt atrakcyjna, żeby z niej korzystać. Modelka twierdzi, że wszystko przez to, że faceci, których zebrała w aplikacji, zgłaszali jej konto jako fałszywe. Pewnie w rzeczywistości odpisywała im na sprośne wiadomości i nie mogli uwierzyć, że to dzieje się naprawdę.

Na Tinderze już jej nie znajdziesz, ale możesz sprawdzić jej galerię:


Dodał(a): CKM.pl / fot. Instagram Piątek 11.09.2020