Gizele Oliveira – brazylijski aniołek

Anioły wcale nie muszą przylatywać z nieba. Gizele jest tego najlepszym dowodem. Ta dziewczyna to istny żywioł, nie tylko dlatego, że rozpala nas jak ogień, ale także dlatego, że sama nie bała się pójść na żywioł.

Gizele urodziła się 7 maja 1993 roku w Brazylii. Karierę modelki rozpoczęła w 2013 roku, kiedy została zwerbowana przez Mc2 Models. I właśnie wtedy stanęła przed trudnym wyborem. Musiała zostawić swoją rodzinę i przeprowadzić się do Miami. Problem w tym, że była bez grosza przy duszy i nie znała angielskiego.

Zaryzykowała, jednak jej początki były prawdziwą walką. Na szczęście jej silna wola i ciężka praca dały pożądane rezultaty. Bacznie słuchała i uczyła się od swoich agentów, dzięki czemu szybko opanowała obcy język.

Podczas pobytu w Miami trafiła na swoją pierwszą okładkę w magazynie Elle Argentina. Sprawnie wykorzystała także Instagram, na którym relacjonowała swoją pracę i zdobywała coraz większą popularność.

Po podbiciu rynku w Miami przeniosła się do Nowego Jorku i podpisała kontrakt z IMG Model Agency. Wtedy jej kariera wystrzeliła w kosmos. Podczas pokazów mody chodziła w kreacjach Dolce & Gabbana, Ralph Lauren, Cushnie et Ochs, Rebecca Minkoff i Tory Burch.

Jednak najlepsze było dopiero przed nią. W 2017 roku poszła w pokazie mody Victoria's Secret w Szanghaju i stała się oficjalnym brazylijskim aniołkiem.

Sprawdź galerię tej ślicznotki:


Dodał(a): CKM.pl / fot. Instagram Poniedziałek 10.08.2020