Marcelina Jaworska CKM
CKM: Więc na randkę nie ma co cię zapraszać do lanserskiego klubu, ukochanego przez korposzczury?
MARCELINA JAWORSKA: Czasem lubię się wystroić i pokazać w trendowych miejscach, ale wolę raczej jakiś alternatywny lokal. Choć cenię różnorodność, to nie dałabym się zaciągnąć na imprezę, gdzie leci komercyjna muzyka typu Davida Guetty. Nie lubię, gdy gwałci się moje uszy. Sama jestem DJ–em, gram undergroundowe beaty na imprezach „DJ Tigress and the Animals”.
MARCELINA JAWORSKA: Czasem lubię się wystroić i pokazać w trendowych miejscach, ale wolę raczej jakiś alternatywny lokal. Choć cenię różnorodność, to nie dałabym się zaciągnąć na imprezę, gdzie leci komercyjna muzyka typu Davida Guetty. Nie lubię, gdy gwałci się moje uszy. Sama jestem DJ–em, gram undergroundowe beaty na imprezach „DJ Tigress and the Animals”.
Marcelina Jaworska CKM (zdjęcie 2 z 10)
Jakie tajemnice skrywa Marcelina? Możesz się zdziwić...