Dallitza Perez – nawrócona fitnesska
Imprezowała, nadużywała alkoholu, szkołę widziała tylko w telewizji, a samodzielnym życiem zachysnęła się tuż po wyfrunięciu z domowego gniazda. Któż z nas tego nie zna…? Jednak jej przemiana robi olbrzymie wrażenie.
Przedstawiamy Dallitzę Perez. Ta wysportowana Latynoska nie zawsze miała aspiracje, by zachwycać swym ciałem i pracować nad nim w każdej wolnej chwili. W wieku 18 lat wyprowadziła się z domu na własne śmieci. Jednak niezależne życie spodobało jej się aż nadto. Dużo imprezowała, nie chodziła do szkoły, traciła czas i pieniądze na balety, których później żałowała. Nie przykładała wagi do rzeczy mniej powierzchownych niż zaleczenie kaca z dnia poprzedniego.
Z pomocą przyszedł jej…Instagram! Fit laski, które wrzucają swoje seksowne zdjęcia wysportowanych sylwetek, zainspirowały Dallitzę. Postanowiła zabrać się za siebie. I słusznie, bo zrobiła to wyśmienicie. Podnosi ciężary, uprawia cross fit, biega, ćwiczy insanity, wcina produkty z przewagą białek, błonnik wciąga już pewnie nosem. Bierze udział w prestiżowych konkursach bikini bodybuilderek. Ma przy tym wsparcie rodziny, która jest dość liczna. Gdy ma słabsze dni, to właśnie wśród niej szuka azylu.
Na pytanie jak unika alkoholu podczas spotkań ze znajomymi, odpowiada, że świetnie potrafi się bawić bez niego, a przyjaciele szanują jej przemianę. Dallitza w kwestii abstynencji jest bardzo ortodoksyjna. To jak z paleniem papierosów – największymi wrogami tytoniu są zawsze eks palacze. Mimo to uwielbiamy podglądać jej profil na Instagramie. Na szczęście ona nie widzi nas i naszych `ćwiczeń`.