Clarissa Mendez – latynoska bomba z Las Vegas

Miasto Grzechu to dla dziewczyn takie jak ona miejsce idealne. W końcu gdzie indziej ich grzeszne kształty zostaną bardziej docenione?

Clarissa jest rodowitą Amerykanką, ale w jej żyłach płynie też krew latynoska – konkretnie hiszpańska. To sprawia, że z gorącej dziewczyny zmienia się w niesamowicie gorącą dziewczynę, gorętszą nawet niż Costa Brava.

Oczywiście hiszpańskie korzenie przekładają się też na naturalne wymiary, którymi tylko latynoskie dziewczyny mogą się pochwalić. 86-60-90, czy nie są to przypadkiem liczby określające perfekcję? Naszym zdaniem – są. Zerknijcie więc na poniższą galerię – tam znajdziecie więcej zdjęć tego boskiego ciała.

Dodał(a): Tomek Makowski/ fot. Instagram Poniedziałek 06.08.2018