W sklepie na Camp Nou nie kupisz koszulki z nazwiskiem 'Lewandowski'. Kuriozalny problem
W Hiszpanii rozpoczęła się 'Robertomania'. Nie tylko Katalończycy, ale i szereg turystów znajdujących się w Barcelonie, tłumnie udali się do kibicowskiego sklepu klubu, by zakupić koszulkę Lewandowskiego. Niestety spotkali się oni z dużym rozczarowaniem, ponieważ... nie można jej kupić.
Wszystko przez to, że pracownikom skończyły się literki "W" do druku. Przedstawiciele oficjalnego sklepu FB Barcelony śmieją się, że "cały świat chce Lewandowskiego", przez co nie udaje im się wyrobić z produkcją.
Spodziewaliśmy się, że po transferze Lewandowskiego pojawią się duże kolejki w sklepie FC Barcelony, ale po cichu liczyliśmy na to, że każdemu uda się kupić wymarzoną koszulkę.
Podpowiadamy: zawsze w ostateczności można odwrócić "M". Może efekt nie jest taki sam, ale da się zaliczyć.
