Szykuj się na asfalt

Co prawda do sezonu na grę w basket na asfaltowych boiskach jeszcze kawałek, ale już możesz zastanowić się nad tym sprytnym rozwiązaniem kwestii braku siatki na osiedlowych koszach. No chyba że ktoś zapragnął mieć również obręcz...
blacknet.jpg

Odgłos ocierającej się piłki o siatkę, gdy trafisz „czyściocha” to jedno z przyjemniejszych brzmień w koszykówce. Może się z nim równać tylko dźwięk sprężynującej obręczy po wsadzie lub pisk butów, ale to już na parkiecie. Często jednak nie uraczysz swoich uszu czymś takim, bo siatki na niestrzeżonych boiskach giną dzień po ich założeniu. A właściwie nie ma ich już po nocy. Być może na boiskach streetowych również jest tradycja odcinania jej po wygranym meczu.

Zaradzili temu pasjonaci koszykówki z USA. Wymyślili Blacknet – zakładaną w 5, a zdejmowaną w 2 sekundy przenośną siatkę. Zrobiona z czarnych włókien, przymocowana jest do czarnej nakładki na obręcz. Pasuje do najbardziej popularnych w Stanach koszy o średnicy 18 cali. W tej chwili ekipa sprawdza jak z „kompatybilnością” poza Ameryką.



Żeby zamontować nakładkę na kosz, wkładasz do środka piłkę i oddajesz celny rzut. Jeśli trafisz, całość „siądzie” na obręczy. Konstrukcja jest na tyle wytrzymała, że na siatce można się wieszać. Nie podano jednak maksymalnej wagi gracza.

Na razie projekt jest dopracowywany i w pre orderze możesz zamówić Blacknet za 30 dolarów. Później cena wzrośnie do 40 dolarów. Wysyłka zacznie się wiosną, czyli wraz z pierwszymi ustawkami na asfalcie. Swish!






Dodał(a): Paweł Jaśkowski Środa 24.02.2016