Szpilka i Fonfara w natarciu

Pierwszy z nich stanie do walki o numer jeden w rankingu federacji IBF, której mistrzem jest fenomenalny, jedyny w swoim rodzaju Bernard Hopkins, w którego mierzy mieszkający na stałe w Chicago polski pięściarz. Rywalem Fonfary będzie były mistrz świata, wyborny technik Hiszpan Gabriel Campillo.

Dla urodzonego w Warszawie 25-latka będzie to najważniejsza walka w karierze. Jak twierdzi jego trener Sam Colona ten sam, który trenował Andrzeja Gołotę, Fonfara jest w doskonalej formie jednak łatwo miał nie będzie, bowiem Hiszpan to znakomity bokser. Dla naszego zawodnika będzie to 26 walka w karierze. Dotychczas wygrał 23 razy, dwa pojedynki przegrał. Ostatni w … 2008 roku!

Dla 34 - letniego Hiszpana walka z Fonfarą jest o być albo nie być. Jeśli przegra raczej nie ma już, czego szukać w boksie zawodowym. Zwycięstwo da mu ponowną walkę o mistrzostwo świata. Campillo, co prawda z ringu schodził pięciokrotnie pokonany jednak zawsze dawał kapitalne walki, a wyniki czasami były ... kontrowersyjne. Na oficjalnym ważeniu Fonfara miał 78,4 kilograma, Gabriel Campillo 79,3.



Będący na początku swojej bokserskiej kariery Artur Szpilka dziś po raz drugi wejdzie do ringu z nieobliczalnym Amerykaninem Mikke'm Mollo. Pierwsza walka obu zawodników dostarczyła wiele emocji. Obaj zapoznali się deskami. Wygrał po pięknym nokaucie Polak. Jeden, jak i drugi zapowiada zwycięstwo … przed czasem. Dla Szpilki będzie to 16 walka w karierze. Wszystkie wygrał. Dla  33 - letniego Amerykanina, który w przeszłości mierzył się z Andrzejem Gołotą dwudziesta szósta. Wygrał 20 z czego 12 przed czasem. Na wadze Szpila okazał się lżejszy od rywala. Wniósł 102,5 kilograma  Mollo 105,7.

Kto kogo "posadzi"? Przekonamy się już dziś wieczorem. Transmisja w Polsacie i Polsacie Sport.