Rewolucja w zasadach gry w piłkę nożną?

Wiele wskazuje na to, że przepisy gry w piłkę nożną już niedługo mogą się bardzo mocno zmienić. IFAB zastanawia się bowiem nad skróceniem czasu meczu i zmianą sposobu wykonywania rzutów karnych.
iStock-497466485.jpg

Gdybyśmy mieli w skrócie scharakteryzować grę w piłkę nożną, to za Kazimierzem Górskim powiedzielibyśmy, że „piłka jest jedna, a bramki są dwie”, i dodali do tego, że „mecz trwa 90 minut”. Są to trzy fundamenty, które od samego początku ustanawiały zasady gry w futbol i nie uległy zmianie od zarania tej dyscypliny sportu. 

Międzynarodowa Rada Piłkarska (IFAB) ma jednak plany, by wchrzanić się z buldożerem w jeden z tych fundamentów i zrobić małą rewolucję w regulaminie gry w „gałę”. Smutni panowie urzędnicy doszli bowiem do wniosku, że piłka nożna powinna zacząć czerpać z piłki ręcznej, wobec czego chcieliby zamienić dwie 45-minutowe połowy,  w na dwie połowy po 30 minut z zatrzymywaniem czasu w trakcie przerw w grze (faule, zmiany etc.). Jak twierdzą, czysty czas gry wynosi i tak ok. 60 minut, a  krótszy mecz ułatwi drużynie zwycięskiej dowieźć korzystny rezultat do końca meczu.

Kolejna zmiana, która urodziła się w głowach smutnych urzędasów z IFAB, dotyczy rzutu karnegodobijanie obronionej "jedenastki" miałoby zostać zakazane, a grę wznawiałby zespół, przeciwko któremu została ona podyktowana.

Nie wiadomo jednak czy i kiedy owe zmiany miałyby wejść w życie. Wiadomo natomiast to, że wielu kibiców, mówiąc eufemistycznie, ma dość krytyczny stosunek do tych pomysłów. A wy jak sądzicie? Zmiany wypaczyłyby piękno gry w piłkę nożną?

ZOBACZ TEŻ FOTKI SEKSOWNEJ PIŁKARKI



Dodał(a): Jakub Rusak/ fot. istock.com Wtorek 29.08.2017