Pudzian aptekarz. Radzi, jak znokautować koronawirusa...

Jeden z najsilniejszych ludzi na świecie, a zarazem zawodnik MMA wyzywa na pojedynek koronawirusa. Na swoim Instagramie tłumaczy jak wygrać z chorobą.

Ostatnio przedstawiliśmy najgłupsze sposoby walki z koronawirusem. Teraz Pudzian wskazał swoje rozwiązanie. Jest tak "odkrywcza", że spotkała się z krytyką obserwujących profil byłego strongmana.

Jego zdaniem witamina C jest skutecznym lekarstwem w walce z koronawirusem. Sportowiec przyznaje: “Ja to biorę rano i wieczór 2000mg dwa shoty POLECAM!!!”. Przy okazji pokazuje produkt, którego sam używa. W swoim wykładzie opublikowanym na IG powołuje się też na badania zespołu medycznego ze szpitala Uniwersytetu Xi’an Jiaotong w Chinach.

“W komunikacie prasowym opublikowanym na stronie internetowej szpitala zespół opisuje, w jaki sposób pacjenci cierpiący na ciężkie wirusowe zapalenie płuc, wyzdrowieli po leczeniu dużymi dawkami witaminy C” – wyjaśnia Pudzian.

ZOBACZ TEŻ: Koronawirus "zamyka" kolejne miejsca. Sprawdź jakie

Dobrze, że zawodnik wskazuje jaką ilość witaminy na kilogram masy ciała trzeba spożyć – w końcu na takiego chłopa jak on potrzeba więcej witamin niż przeciętnemu człowiekowi. W każdym razie zalecana przez niego i "chińskich ekspertów" dzienna dawka wynosi od 50 do 100 mg na kilogram masy ciała. W krytycznych przypadkach potrzebne będą wlewy dożylne do 200 mg na każdy kilogram wagi.

Dla tych zdrowych i niecierpiących “naukowego bełkotu” ciekawsze mogą okazać się komentarze pod postem. W nich fani siłacza zarzucają mu naiwność i chęć zarobku na spanikowanych rodakach.

Podczas gdy tęgie umysły z całego świata, w laboratoriach za miliardy dolarów, próbują odnaleźć prawdziwe rozwiązanie problemu, Pudzian przychodzi na ratunek i oferuje "panaceum" za kilkanaście złotych. Jesteśmy uratowani! I w końcu będzie można normalnie kupić papier toaletowy (a nie sprzedawany z zaplecza, jak to ma miejsce w pewnej sieciowej drogerii). 


ZOBACZ TEŻ: Zarażają koronawirusem za pieniądze. W służbie zdrowiu


Dodał(a): Konrad Siwik / fot. Instagram Czwartek 12.03.2020