Skok po Isinbajewą

Zawsze marzyłeś o tym by poderwać Jelenę Isinbajewą? Poznaj sport, dzięki któremu zrobisz na niej wrażenie, reszta to już wola nieba.

Fierrljeppen to jeden z najdziwniejszych sportów, jaki kiedykolwiek wymyślono. To nic innego jak skok w dal za pomocą … tyczki, którą jeśli będziesz się dobrze posługiwał masz szansę uwieść słynną Rosjankę. Największą szansę uwiedzenia pięknej Rosjanki mają Holendrzy, którzy z fierrljeppeningu zrobili sport narodowy. Jak się okazuje nie tylko palą gandzię.  

Czubek na czubku
W zasadzie chodzi o to abyś rozpędzony wdrapał się na czubek tyczki i oddał jak najdłuższy skok przez rzekę, jezioro staw czy bagno. Jako, że nie raz trzymałeś tyczkę w ręku wiesz, że potrzebne do tego są koncentracja i skupienie. Zmoczysz się – odpadasz! Wygrywa skoczek, który poleci jak najdalej. Najlepsi skaczą po nad 20 metrów, jednemu udało się  ponad 21, co jest rekordem świata.

Leniwi rolnicy

Początek skokowi przez bagno dali leniwi … rolnicy, którzy byli na tyle biedni, że nie było ich stać na zakup łódek a na tyle leniwi, że nie chciało im się ich robić. Czasami rzeczka była tak mała, że po prostu łódź była zbędna. Kawałek kijka wystarczył do jej pokonania i jak się okazuje wystarcza do dziś … Sama próba to nic innego jak długi rozpęd, do czego musisz mieć oczywiście chodź trochę kondycji. Rozpędzony zawodnik chwyta wystający z wody kij, na który ma się wspiąć. Wiadomo, spada – odpada. Wspinanie na wznoszącą a potem opadającą się tyczkę do łatwych nie należy. Bez silnych ramion oraz wyćwiczonej techniki rekordu nie pobijesz. Teraz już nic jak wybić się ze spadającej tyczki lecieć jak najdalej!


Dodał(a): Ostatni mohikanin Środa 04.04.2012