Piłka, moda i bakalie. Nowy biznes Grzegorza Krychowiaka

Biznesy upadają przez pandemię jak bramkarz na ziemię po nieudanym wybronieniu strzału. Tymczasem Grzegorz Krychowiak, który oprócz kopania piłki, prowadzi jeszcze luksusowy butik, celuje w kolejną branżę.
Wyświetl ten post na Instagramie.

Usmiech 😃📸 #smile

Post udostępniony przez Grzegorz Krychowiak (@grzegorz.krychowiak)


Trzeba przyznać, że reprezentant Polski i zawodnik Lokomotiwu Moskwa zna się na modzie niemal równie dobrze, co na piłce nożnej. Z pewnością jest jednym z lepiej ubranych piłkarzy i mamy na myśli nie tylko nasze podwórko. Jego zamiłowanie do ciuszków sprawiło, że otworzył nawet swój własny ekskluzywny butik Balamonte.

Sklep Krychowiaka mieści się nieopodal Sejmu, ale nawet to nie uchroniło go przed pandemią. Dodatkowego kopniaka dały mu jeszcze zmiany najnowszych trendów, moda na ekologiczne materiały i oczywiście piątka dla zwierząt, która miała uderzyć w hodowców norek. Jak wiadomo, piłkarz słynie z zamiłowania do futer.

Sprawdź: Pamiętasz Emmanuela Olisadebe? Sprawdź, co robi teraz

Krychowiak jednak się nie poddaje i wchodzi w kolejny biznes – o czym poinformował na Instagramie. Tym razem jest to firma bioGol, która będzie zajmowała się dystrybucją zdrowej żywności. Klientami mają być osoby, które do diety przykładają równie dużą wagę, co pomocnik reprezentacji Polski do ubioru.


Produkty, które można kupić od piłkarza to m.in. kasze, płatki orkiszowe i jaglane, orzechy, jagody czy daktyle. Są one już dostępne w wyspecjalizowanych sklepach, ale sportowiec negocjuje szerszą dystrybucję w marketach ogólnospożywczych.


Piłkarz jest właścicielem marki i to on będzie odpowiedzialny za podejmowanie strategicznych decyzji. Proces wprowadzania marki na rynek powinien zakończyć się jeszcze przed tegorocznym Sylwestrem, a przekąski mają wywołać firmowy uśmiech "Krychy" na ustach konsumentów.


Dodał(a): Konrad Siwik / fot. Instagram Czwartek 05.11.2020